Jedna z najlepszych europejskich drużyn Overwatch, REUNITED, żegna się ze swoimi fanami. Organizacja założona przez byłych zawodników Fnatic istniała przez jeden rok, a decyzja o zakończeniu działalności zapadła z powodu problemów finansowych. Jak poinformował zarząd REUNITED, zespół nie jest w stanie dostosować się do nowego, wciąż enigmatycznego modelu rozgrywek w ramach Overwatch League.
Członkowie REUNITED przed przenosinami na Overwatch znani byli jako najlepsi zawodnicy sceny Battlefield 4. Wtedy jeszcze występowali w barwach Fnatic, ale na dwa miesiące przed premierą gry Blizzarda rozstali się z dotychczasowym pracodawcą. Cała szóstka wspólnie założyła własną drużynę, której członkowie byli jednocześnie współwłaścicielami.
Europejski zespół już od czasów Bety zajmował wysokie lokaty w niemal wszystkich istotnych turniejach, dzięki czemu REUNITED utrzymywało się w ścisłej czołówce sceny. Od kilku miesięcy jednak drużyna traciła formę, na co wpływ miało kilka transferów, w tym odejście połowy pierwotnego składu, przy czym jeden z nich odszedł zaledwie kilkanaście godzin przed ogłoszeniem rozpadu drużyny.
W pożegnalnym komunikacie zarząd przyznaje, że organizacji skończyły się pieniądze na dalsze funkcjonowanie. Wciąż nieznane są szczegóły nadchodzącego Overwatch League i mimo wsparcia sponsorów niemożliwym okazało się dotrwanie do rozpoczęcia rozgrywek. Zarząd REUNITED przyznał także, że prowadzono rozmowy z "dużymi organizacjami sportowymi" (co potwierdza plotki o potencjalnym zaangażowaniu klasycznych klubów w scenę Overwatch), ale nie udało się podpisać żadnej umowy. Mimo tego niepowodzenia zawodnicy REUNITED popierają kierunek, w którym Blizzard zmierza wraz z nadchodzącym Overwatch League.