Jedna z ikon koreańskiej sceny League of Legends ogłosiła dziś zakończenie profesjonalnej kariery. Mowa o bożyszczu nastolatek, ale także graczy z całego świata, a jest nim nie kto inny jak Cho "watch" Jae-geol, który praktycznie całą swoją karierę spędził w barwach NaJin. U jej schyłku przeniósł się do Chin, gdzie z ZTR Gaming występował w LSPL, jednak jego nowa formacja prezentowała się bardzo przeciętnie, a sam Watch nie mógł nawiązać do swoich sukcesów z czasów występów w Champions Korea. Teraz Cho Jae-geol dołączył do Kongdoo Company, gdzie będzie zajmował się streamowaniem.
Powodem rezygnacji z profesjonalnej gry był przede wszystkim stan zdrowia jego matki. Watch postanowił z nią zamieszkać, aby móc się nią zaopiekować. Mieszkanie z matką zainspirowało go do rozpoczęcia streamowania, dlatego postanowił się temu poświęcić. Wybór padł na Kongdoo Company, które zdaniem watcha zawsze wspierało prograczy dzięki świetnemu zarządzaniu. Watch miał również kontakt z CEO firmy, nim ta wywarła na nim dobre wrażenie, co ostatecznie zadecydowało o dołączeniu właśnie do Kongdoo.
Watch bez wątpienia był postacią rozpoznawalną na koreańskiej scenie ze względu na swoją urodę i uśmiech, za którym szalały fanki z całego świata. Z drugiej strony nie można mu odmówić inteligentnej gry i sukcesów, które udało mu się osiągnąć na rodzimej scenie. Najważniejszym bez wątpienia jest wygranie OLYMPUS Champions Winter 2012-2013, kiedy to NaJin Sword pokonało w finale Azubu Frost 3:0. Drugim sporym sukcesem jest zajęcie miejsca 3-4. podczas Mistrzostw Świata sezonu trzeciego oraz awans do ćwierćfinału w Worldsach rok wcześniej. Watch przez całą swoją karierę rozegrał 291 gier, wygrywając aż 161 z nich i notując KDA na poziomie 3.80.
Na koniec możecie obejrzeć filmik przygotowany przez Kongdoo, w którym watch opowiada o swoim czasie w Chinach i planach na przyszłość.