Za nami pierwszy półfinał ESL Mistrzostw Polski w Counter-Strike: Global Offensive. W ponad 2 - godzinnym starciu Team Kinguin okazał się lepszy od Z W I E R Z Ą T i awansował do wielkiego finału.
- Team Kinguin 2:0 Z W I E R Z Ę T A - Mirage (16:10), Inferno (16:9)
Rozpoczynający w CT Team Kinguin od samego początku Mirage pokazywał, że ma silną obronę. Rywale dopiero po kilku minutach zdobyli pierwszą rundę, ale podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego mieli ich już sześć. W środkowej części połowy Z W I E R Z Ę T A starali się odrabiać straty, ale ostatecznie po pierwszej połowie przegrywali 4:11. Początek drugiej części Mirage również nie należał do udanych dla Z W I E R Z Ą T. Dopiero po chwili zawodnicy tej ekipy się przebudzili i z 4:14 doprowadzili do 10:14. W końcu jednak do głosu znów doszło Kinguin, kończąc mapę wynikiem 16:10 i przybliżając się do wielkiego finału.
Choć Z W I E R Z Ę T A zdobyły pierwszą pistoletówkę na Inferno, to oponenci szybko pokazali, że to nic nie znaczy. Team Kinguin, znów zaczynający w CT, coraz szybciej powiększał swoją przewagę. W końcu zespół ten prowadził już 7:2, ale wtedy ponczek wraz z kolegami zaczęli atakować skuteczniej, dzięki czemu po 15. rundach przegrywali tylko 7:8. Druga pistoletówka również padła łupem Z W I E R Z Ą T, którzy po raz kolejny nie potrafili wykorzystać przewagi finansowej. Dzięki temu Team Kinguin zaczął się rozpędzać i zbliżać ku końcowej wygranej. Ostatecznie triumfował 16:9 i awansował do wielkiego finału, który odbędzie się jutro o 12:00.
W drugim półfinale PRIDE podejmować będzie Izako Boars. Spotkanie to rozpocznie się w ciągu kilkudziesięciu minut, a transmisja dostępna będzie pod tym adresem.