DreamHack ASTRO Open Summer 2017 trwa w najlepsze. Zakończyły się kolejne pojedynki, z których zwycięsko wyszli reprezentanci Immortals i Fnatic.
- Immortals 16:6 mousesports - Cobblestone
Obie formacje od samego startu chciały wypracować sobie bezpieczną przewagę, ale nie było to takie łatwe - pistoletówka i kolejne rundy trafiły do Immortals, a mousesports od razu odpowiedziało. Początek był bardzo zacięty. Dopiero w drugiej części połowy Brazylijczycy odskoczyli rywalom, kończąc ją wynikiem 10:5. chrisJ i koledzy próbowali odrabiać straty, ale skończyło się tylko na wygranej pistoletówce. Ostatecznie Immortals zwyciężyło 16:6 i o pierwsze miejsce w grupie zmierzy się jeszcze dziś o 19:00 z rodakami z SK Gaming.
- Fnatic 16:12 Cloud9 - Mirage
W pierwszej połowie tego starcia trudno było doszukiwać się dominacji którejś z drużyn. Nie oglądaliśmy serii wygranych rund i comebacków, a raczej zaciętą rywalizację, z której lepiej wyszli atakujący zawodnicy Fnatic. Drugą część meczu Szwedzi rozpoczynali z minimalnym prowadzeniem 8:7. W drugą połowę lepiej jednak weszli zawodnicy Cloud9, którzy szybko zdołali wypracować sobie przewagę. To nie zdemotywowało rywali, którzy robili wszystko, by bronić się przed atakami Amerykanów. To się opłaciło, bo Fnatic zaczęło coraz bardziej zbliżać się do zwycięstwa. W końcu szwedzka formacja triumfowała 16:12. Tym samym będzie rywalem Counter Logic Gaming w meczu o pierwsze miejsce w grupie B. Pojedynek ten odbędzie się dziś o 20:30.
Transmisja z DreamHacka dostępna jest pod tym adresem, zaś nasza relacja tutaj.