Zakończył się występ kolejnego Polaka. Artur "Nerchio" Bloch został dotkliwie pokonany przez PtitDrogo w pierwszej rundzie play-offów WCS Jönköping i tym samym odpadł z zawodów. Lepiej poradził sobie jednak Mikołaj "Elazer" Ogonowski, który wygrywając 3:2 ze Scarlett awansował do ćwierćfinałów mistrzostw. Były reprezentant True eSport następny swój mecz zagra w poniedziałek około godziny 14:40 ze zwycięzcą pojedynku Cham kontra Snute.
Nerchio już od pierwszych minut meczu z francuskim Protossem sprawiał wrażenie nieprzygotowanego. Liczne błędy, zwłaszcza taktyczne, były wykorzystywane raz za razem przez PtitDrogo, który za każdym razem stosując podobne zagrywki zdołał wygrać trzy mapy z rzędu. Nerchio stał się więc drugim faworytem do złota, który odpadł jeszcze przed ćwierćfinałami. Pojedynek między Scarlett a Elazerem okazał się jednak wyrównany, a zwycięzcę poznaliśmy dopiero po pięciu mapach. Oboje wymieniali się ciosami, jednak to bardziej agresywny styl Polaka był skuteczniejszy.
Nerchio odpadając w 1/8 finału otrzyma nagrodę w wysokości 2 500 dolarów oraz 300 punktów WCS, co sprawiło, że spadł na trzecią lokatę globalnego rankingu, a wyprzedził go Serral. Elazer natomiast zagwarantował sobie przynajmniej 4 000 dolarów, ale wciąż może walczyć o nagrodę główną w wysokości 25 000 dolarów i zaproszenie do tegorocznych mistrzostw świata.