PENTA Sports przygotowuje się do Majora, natomiast Team Kinguin od dłuższego czasu jest w dość głębokim dołku. Jednakże dzisiaj w meczu 25. sezonu ESEA Premier to właśnie polska ekipa sięgnęła po zwycięstwo, wysoko ogrywając wyżej notowanego rywala.
- PENTA Sports 5:16 Team Kinguin – Train
Niespodziewanie lepiej zaczęło Kinguin, które mimo gry po stronie atakującej było w stanie wpisać na swoje konto pistoletówkę, a potem także i dwie następujące po niej rundy. Wtedy wreszcie PENTA mogła zagrać na fullu, zdobywając pierwsze dziś oczko. To dawało nadzieję na szybki remis, ale jak się później okazało, były one złudne. Polska formacja, nie zrażona pojedynczą wpadką, nadal twardo parła przed siebie, gromadząc kolejne punkty. W szczytowym momencie podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego prowadzili już 10:1, ale do przerwy ich przewaga zdążyła jeszcze "zmaleć" do wyniku 11:4.
W drugiej połowie PENTA nie miała już czego szukać. Zespół, w którym na co dzień występuje Paweł "innocent" Mocek, stać było już tylko na ugranie jednej rundy, wobec czego musiał ostatecznie uznać wyższość Kinguinów rezultatem 5:16.
Już za kilkanaście minut Kinguin w swoim drugim dzisiejszym meczu podejmie FlipSid3 Tactics. Z kolei PENTA będzie musiała poczekać do godziny 19:00. Wtedy to ekipę innocenta czeka najpierw spotkanie z PRIDE, a następnie pojedynek z Teamem Spirit.