DreamHack ASTRO Open Valencia 2017 powoli zbliża się do końca. Przed momentem zakończył się drugi półfinał, w którym Red Reserve pokonało Heroic. Oznacza to, że przed nami już tylko wielki finał.
- Heroic 1:2 Red Reserve - Train 16:13, Overpass 14:16, Mirage 17:19
Red Reserve, które wybrało Traina i zaczynało po stronie CT, raczej nie w ten sposób wyobrażało sobie pierwsze minuty półfinału. Heroic szybko wyszło na 3 - rundowe prowadzenie. Choć przez chwilę wydawało się, że Szwedzi się przebudzili, to skończyło się na zdobyciu tylko dwóch punktów. Później do głosu znów doszli JUGi wraz z kompanami, którzy po 10 rundach prowadzili 8:2. Do końca połowy walka była nieco bardziej wyrównana, ale ostatecznie Heroic wygrywało 10:5. Po zmianie stron RR wzięło się za odrabianie strat i nawet zdołało doprowadzić do wyniku 13:11 na swoją korzyść, ale później znów oglądaliśmy bardzo dobrą grę Duńczyków, którzy w końcu triumfowali 16:13.
Na Overpassie pierwsze minuty należały z kolei do Red Reserve, które znów najpierw grało jako CT. Heroic pierwszą rundę zdobyło dopiero gdy rywale mieli ich pięć. To było też małe przełamanie, bo niedługo później na tablicy wyników widniało 5:4. Mały powrót oponentów nie zdemotywował zawodników RR, którzy do końca pierwszej części nie oddali Heroic już ani jednej rundy. Po zmianie stron sytuacja się odwróciła i przez większość czasu to duński skład grał pierwsze skrzypce. Dopiero pod koniec zespół Maikelele zdążył się przebudzić i doprowadzić do wyniku 15:12, a kilka minut później zwyciężył 16:14.
Na Mirage'u po raz pierwszy w CT zaczynało Heroic, które co prawda przegrało pistoletówkę, ale szybko odpowiedziało i nie pozwoliło rywalom na wykorzystanie przewagi finansowej. Swoją passę kontynuowało także przez najbliższe minuty i przy stanie 6:1 zmusiło przeciwników do pauzy taktycznej. Ta Szwedom nie pomogła i niedługo później przegrywali już 1:10. Ostatecznie połowa zakończyła się wynikiem 12:3. Po zmianie stron oglądaliśmy dominację Red Reserve, które po dużym wysiłku zdobywało rundy i odrabiało straty. W końcu doczekało się remisu 12:12. Ostatnie rundy należały do niezwykle szalonych. Koniec końców ujrzeliśmy dogrywkę. W niej, po niezwykle zaciętym boju, lepsi okazali się reprezentanci Red Reserve. Maikelele i jego koledzy zwyciężyli 19:17.
Wielki finał DreamHacka, w którym Red Reserve zagra z Ninjas in Pyjamas rozpocznie się za kilkadziesiąt minut. Transmisja z komentarzem Macieja "Morgena" Żuchowskiego i Kuby "KubiKa" Kubiaka dostępna będzie pod tym adresem.
Najważniejsze informacje o turnieju znajdziecie w naszej relacji.