Reprezentanci Gambit Esports okazali się lepsi od FaZe Clan w decydującym meczu grupy C i to właśnie oni zagrają w ćwierćfinale DreamHack Masters Malmö. Międzynarodowa formacja żegna się ze szwedzkim turniejem, kończąc na trzecim miejscu w swoim zbiorze.
- FaZe Clan 1:2 Gambit Esports - Mirage 16:11, Train 8:16, Nuke 13:16
Gambit - dzięki wygranej pistoletówce - jako pierwsze wyszło na prowadzenie w meczu. Szybko jednak rolę odwróciły się, bowiem już chwilę później większą liczbę punktów mieli grający po stronie terrorystów zawodnicy FaZe. Drobny przestój nie przeszkodził AdreNowi i spółce w realizacji założonych celów - solidna gra defensywna odpłaciła się kolejnymi oczkami na ich koncie. Ostatecznie, do przerwy było 9:6. Międzynarodowa formacja zdołała doprowadzić do wyrównania niedługo po zmianie stron - było 10:10. Od tego momentu sytuacja na polu bitwy wyglądała zupełnie inaczej niż przed przerwą. Reprezentanci Gambit nie byli w stanie przedrzeć się przez szyki obronne przeciwników i zdołali zdobyć jedynie dwa punkty. FaZe Clan wygrał pierwszą mapę 16:11.
Druga mapa, Train lepiej rozpoczęła się dla - a jakże - zawodników Gambit, którzy wybrali ją w procesie odrzucania. Formacja zza naszej wschodniej granicy ponownie znalazła się po stronie broniącej i raz jeszcze wygrała pierwszą pistoletówkę. HObbit i jego koledzy świetnie radzili sobie z atakami oponentów i już po chwili wygrywali 5:1. Dominacja trwała do samego końca pierwszej połowy. Na półmetku było aż 12:3 dla Gambit. Do odrobienia tak sporej przewagi przy tak znakomitej grze zwycięzców ostatniego Majora potrzebny był cud. FaZe nie zdołało jednak nawiązać kontaktu z rywalem. Starcie na Trainie zakończyło się 16:8 i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była trzecia mapa.
Początek starcia na Nuke'u należał do graczy Gambit, jednak tym razem ich rywale nie pozwolili powtórkę z poprzedniej mapy. FaZe, które ponownie zaczęło po stronie atakującej, szybko nawiązało kontakt i zanosiło się na to, że ostatni pojedynek będzie należał do niezwykle wyrównanych. I tak też faktycznie było, obie drużyny nie odstępowały nawet na krok. Na wyraźne prowadzenie Dosia i jego koledzy wyszli dopiero w samej końcówce pierwszej połowy. Gambit wygrywało przed zmianą stron 9:6. Zawodnikom FaZe Clan gra w defensywie ewidentnie służyła - olofmeister i spółka błyskawicznie odpowiedzieli, zdobywając pięć punktów z rzędu. Końcówka należała jednak do ich rywali. Gracze Gambit odkuli się i ostatecznie zwyciężyli 16:13.
W kolejnym meczu zawodnicy Fnatic zmierzą się z Brazylijczykami z Immortals. Spotkanie to możecie śledzić za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat DreamHack Masters Malmö 2017 zapraszamy do naszej relacji.