Poznaliśmy ostatniego ćwierćfinalistę DreamHack Masters Malmö 2017. Do uczestników fazy pucharowej dołączyli reprezentanci Immortals, którzy w decydującym starciu pokonali Fnatic.
- Immortals 2:0 Fnatic - Cache 16:10, Train 16:8
Po kilkunastu minutach tego meczu wydawało się, że atakującego Fnatic nikt nie jest w stanie zatrzymać. Szwedzi prowadzili 5:0 i dopiero wtedy rywale zdołali zdobyć pierwszą rundę. Ta może i nieco dodała skrzydeł Immortals, ale dopiero po chwili. Kiedy na tablicy widniał rezultat 7:1, brazylijska ekipa zaczęła serię, która zakończyła się dopiero przy stanie 6:7. Końcówka połowy znów należała do Fnatic, które "do szatni" schodziło z prowadzeniem 9:6. Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać - pistoletówka trafiła na konto Immortals, które zdobywało także kolejne rundy, najpierw doprowadzając do remisu 9:9, a później wychodząc na prowadzenie. Po małym potknięciu Brazylijczycy kontynuowali swoją świetną passę, by w końcu triumfować 16:10.
Dla Immortals taki wynik był podwójnie szczęśliwy, bo jako drugi rozgrywany był Train - wybrany właśnie przez boltza i kompanów. Lokacja ta jednak lepiej zaczęła się dla broniącego się Fnatic, bo od pięciu rund z rzędu. Wtedy nastąpiło przełamanie, które było początkiem świetnej gry Immortals. Po kilku chwilach Brazylijczycy prowadzili już 7:5, a połowę kończyli z wynikiem 8:7. Po zmianie stron wciąż radzili sobie lepiej, a to w końcu dało im upragnione zwycięstwo 16:8 i awans do fazy pucharowej. Tym samym Fnatic żegna się z turniejem.
DreamHack w Malmö powraca już jutro o godzinie 10:00. Wówczas rozpocznie się pierwszy ćwierćfinał. Transmisja w języku polskim dostępna będzie pod tym adresem.