Dwa mecze – zaledwie tyle potrzebowało Virtus.pro, by zapewnić sobie awans do półfinału ESG Tour Mykonos 2017. W swoim drugim spotkaniu na greckiej wyspie Polacy pokonali po wyrównanym spotkaniu północnoamerykański Team Liquid i już teraz mogą spokojnie korzystać ze wszystkich uroków Destiny Villa.
Team Liquid | 10 : 16 | Virtus.pro | ||
|
(ESG Tour Mykonos 2017 – grupa B) |
|
||
(8) 10 | Mirage | 16 (7) |
Wszystko zaczęło się w sposób równie udany, co podczas wcześniejszego pojedynku z Teamem EnVyUs. Gracze Virtus.pro, dzięki wygranej pistoletówce, mogli zaopatrzyć się w lepszy ekwipunek i nawet konieczność gry po teoretycznie trudniejszej stronie nie przeszkodziła im w wyjściu na trzypunktowe prowadzenie. Niemniej w końcu i Liquid podreperowało swoje finanse, a gdy to nastało, dobry okres dla VP się zakończył. Podopieczni Wiltona "zewsa" Prado przejęli palmę pierwszeństwa i z nawiązką odrobili wszystkie straty, zyskując z czasem przewagę. Ta stopniała jednak niemal całkowicie nim nastąpiła przerwa, przez co obie piątki dzielił dystans zaledwie jednego oczka.
Ten zresztą bardzo szybo został skrócony przez Filipa "NEO" Kubskiego i jego kolegów. Zawodnicy znad Wisły wpisali na swoje konto drugą rundę pistoletową, co znacznie przybliżyło ich do końcowego triumfu. I chociaż ich północnoamerykańscy rywale próbowali jeszcze nawiązać walkę, na nic się to zdało. Wraz z upływającym czasem przewaga Virtusów stale się zwiększała, a cały pojedynek zmierzał w stronę ich nieuchronnego triumfu. Polacy dopięli swego w 26. turze, zwyciężając ostatecznie 16:10.
Już za kilkanaście minut pierwszy mecz grup A, podczas którego naprzeciwko siebie staną Gambit Esports oraz Heroic. To, a także i pozostałe spotkania obejrzeć będzie można za pośrednictwem oficjalnego kanału ESG Tour na Twitchu. Po więcej informacji na temat ESG Tour Mykonos 2017 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.