PENTA Sports bardzo szybko wspięła się na CS-owy szczyt, zapewniając sobie awans na Majora. Równie szybko jednak marzenia niemieckich włodarzy zderzyły się z rzeczywistością, gdy w letnim okresie transferowym dobrze rokujący skład opuściło dwóch jego członków.
Wielu polskich kibiców zaczęło w tym momencie zastanawiać się nad przyszłością Pawła "innocenta" Mocka, który był jednym z architektów sukcesów PENTY. Sam 23-latek kilka dni temu zapewniał, że nie ma zamiaru opuszczać organizacji, zaś dziś poinformował, że już niedługo poznamy nowych zawodników, którzy uzupełnią powstałe luki:
– Nowy skład mojej drużyny będziecie mogli oglądać za lekko ponad miesiąc na naszym pierwszym turnieju lanowym – wyznał Mocek za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Nie pytajcie o szczegóły, wszystko podam jeśli tylko będę mógł! – dodał.
Co ciekawe, mimo wszystko fani znad Wisły będą mieli już niedługo okazję, by na żywo zobaczyć innocenta w akcji. Gracz PENTY wspomoże podczas lanowych finałów 15. sezonu ESL Mistrzostw Polski drużynę PRIDE, która przed kilkoma dniami pożegnała się z Konradem "EXUSem" Jeńczeniem. Warto zaznaczyć, że rywalem podopiecznych Michała "mhla" Engela będzie Team Kinguin, którego barwy Mocek reprezentował w przeszłości.