ELIGA długo kazała na siebie czekać. Jeszcze w lipcu włodarze nowego podmiotu zapowiadali organizację rozgrywek, które miały stać się najważniejszymi na polskim podwórku. Potem nastała długa cisza, którą przerwano dopiero dziś.
Jak się okazuje, ELIGA została patronem merytorycznym Polskiej Ligi Esportowej i będzie współtworzyć drugą edycję rozgrywek, za którymi stoi Fantasy Expo. Zmagania te traktowane są również jako sezon "0" ELIGI.
– Wspólnie z Polską Ligą Esportową chcemy promować kulturę zdrowej rywalizacji i zasad opartych dookoła uczciwości, pomimo zażartej konkurencji codziennych zmagań – przyznał w oświadczeniu Jakub Paluch, prezes zarządu ELIGA sp. z o.o. – Uczmy się brać z gier komputerowych to co najlepsze: pasję, determinację, ciężką pracę, emocje, zwycięstwa jak również porażki, ale wszystko to w przyjaznej atmosferze – dodał.
Dla przypomnienia - na zorganizowanej prawie trzy miesiące temu konferencji prasowej informowano, że powstanie ELIGA, która wszystkie zyski będzie dzielić pomiędzy uczestnikami. Za całą inicjatywę odpowiadają m.in. osoby związane z Teamem Kinguin oraz PRIDE. Teraz wiemy, że w tym roku nie wystartują rozgrywki o nazwie ELIGA. Zamiast tego, włodarze tej marki wspólnie z Fantasy Expo organizują drugi sezon PLE.
Jak dowiedzieliśmy się od Jakuba Palucha, prezesa ELIGI, wszystkie drużyny zaangażowane w tworzenie tych zmagań (tj. Team Kinguin, PRIDE, Pompa Team, AGO Gaming, PACT, Venatores i Izako Boars), wyraziły aprobatę co do tworzenia jednego produktu z FE.
Kolejne szczegóły współpracy w związku z PLE mamy poznać dopiero niebawem.