Jak na każdym Majorze, tak i przy okazji ELEAGUE Major Boston 2018 poznaliśmy już pierwszą ósemkę (a właściwie siódemkę, bo Immortals swój spot straciło) uczestników. Mowa tutaj oczywiście o drużynach, które podczas PGL Major Kraków 2017 dotarły do fazy pucharowej.
Tak to już jest przy okazji współorganizowanych przez Valve imprez, że połowa stawki ma miejsca gwarantowane z góry dzięki swoim osiągnięciom na poprzednich zawodach tej rangi. Czy to w ogóle słuszna droga? Zdaniem Scotta "SirScootsa" Smitha, znanego eksperta oraz analityka, który współpracował już przy wielu CS-owych imprezach, bynajmniej.
– To może zabrzmieć kontrowersyjnie, ale uważam, że powinno się zrezygnować z systemu Legend – stwierdził jednoznacznie 51-latek. – Drużyny między kolejnymi Majorami zmieniają się w zbyt dużym stopniu, by nagradzać ich przeszłe dokonania – dodał.
Przypomnijmy, że w Bostonie dzięki systemowi Legend awans bez konieczności gry w eliminacjach mają zapewnione takie zespoły, jak Gambit Esports, Astralis, Virtus.pro, Fnatic, SK Gaming, BIG oraz North.