Kilka dni temu przyjrzeliśmy się przebiegowi kwalifikacji do ESL One Hamburg 2017 w poszczególnych regionach, pora więc przybliżyć Wam ósemkę drużyn, spośród których najlepsza zgarnie pół miliona dolarów i wysunie się na czoło wyścigu o przyszłoroczne TI8.
Nie sposób zacząć tutaj inaczej niż od dwóch najlepszych drużyn tegorocznego The International i jednocześnie jedynych zaproszonych przez organizatora zespołów: Team Liquid oraz Newbee.
Team Liquid
|
|
Jeszcze tydzień temu to niewątpliwie Liquid było największą niewiadomą imprezy. Historia, nie tylko Doty, zna przypadki, kiedy życiowy sukces zawodnika lub drużyny demobilizował i w rezultacie skutkował zatraceniem mistrzowskiej formy. Rozpoczęty wczoraj w Kijowie pierwszy Minor tego sezonu rozwiewa jednak wszelkie wątpliwości co do ewentualnej dyspozycji TL. Dwa imponujące zwycięstwa 2:0 (kolejno nad Mineski i SG e-sports) wskazują na wysoką dyspozycję tegorocznych zdobywców Aegisa. Biorąc pod uwagę, iż były to pierwsze oficjalne mecze Liquid od prawie dwóch miesięcy oraz fakt, że jest to jeden z niewielu zespołów, którego nie dotknęły zmiany kadrowe, możemy z pewnością przyjąć, że chemia pomiędzy zawodnikami nadal działa. |
Newbee
|
|
Drugą z bezpośrednio zaproszonych drużyn jest Newbee – zdecydowanie najlepszy zespół Państwa Środka ostatnich miesięcy i jednocześnie kolejny z zespołów, który zdecydował się nie zmieniać składu przed sezonem 2017/2018. Podobnie jak ich pogromcy z TI7, NB znalazło się w komfortowej sytuacji, kiedy to większość organizatorów zaprasza ich bezpośrednio na swoje imprezy, a drużyna może wręcz przebierać w zawodach, w których zechce wziąć udział.
Jednakże, w przeciwieństwie do Liquid, chińskich tytanów mogliśmy zobaczyć w akcji w ostatnich tygodniach – głównie za sprawą Dota 2 Professional League – gdzie Newbee okupuje obecnie czołową lokatę wśród dziewięciu przodujących formacji swojego regionu. Dodatkowo, kilka dni temu dowodzony przez Kakę zespół bardzo przekonująco wygrał jedyne kwalifikacje, w jakich brał udział po TI7 – te do DreamLeague 8. Chińscy fani zapewne śpią spokojnie, potencjalny rewanż za sierpniową porażkę wisi w powietrzu. Dramatyczny dla Chińczyków finał tegorocznego TI został bardzo emocjonująco pokazany w ostatnim odcinku True Sight, który zdecydowanie polecamy obejrzeć. |
Team Secret
|
|
Poczet zespołów, które na ESL One musiały się zakwalifikować otwiera Team Secret. Jak mogliście przeczytać w naszym podsumowaniu kwalifikacji, ekipa Puppey'a zdemolowała lokalnych rywali w drodze do Hamburga. Jest to zaskakujące z dwóch powodów: po pierwsze, w ciągu ostatnich miesięcy zespół nie był w stanie sprostać oczekiwaniom nawet tych mniej wymagających fanów, a po drugie jego najnowsza odsłona kadrowa z pewnością była zaskoczeniem nawet dla wnikliwych obserwatorów sceny.
Praktyka jednak pokazuje, że przyjęcie Ace'a oraz Fata było strzałem w dziesiątkę. Forma Secret pozwoliła im na niespotykaną dominację europejskiej sceny, a lanowe doświadczenie członków zespołu sprawia, że to z pewnością będzie rywal, z którym trzeba się liczyć. |
Virtus.pro
|
|
Reprezentantem sceny CIS w Hamburgu będzie drużyna organizacji bardzo bliskiej polskim fanom CS:GO – Virtus.pro. Skład ten jest swoistym fenomenem na rosyjskojęzycznej scenie – zawodnicy VP grają ze sobą ponad rok, a ich kontrakty zostały w lipcu tego roku przedłużone do końca 2018 – co w kontekście zespołów Dota 2 jest niespotykaną wartością.
Zaufanie organizacji do swoich graczy dość łatwo uzasadnić przytaczając ich wyniki – w kontekście dość niestabilnej sceny CIS obecna odsłona VP jest niesłychanie skuteczna – w samym 2017 roku wygrała grubo ponad półtora miliona dolarów, a udział w Majorze organizowanym przez ESL z pewnością ten dorobek powiększy. |
Keen Gaming
|
|
Zwycięzca chińskich kwalifikacji – Keen Gaming to doskonały kandydat na czarnego konia imprezy. Drużyna złożona z utalentowanych graczy będących profesjonalistami relatywnie krótko, jest najczęściej podmiotem bagatelizowanym przez rywali. Kluczem do właściwej oceny sytuacji jest specyfika chińskiego regionu – jednego z najbardziej rozwiniętych miejsc w świecie Dota. Popularność gry i ogromna ludność Chin skutkuje jedną z najtrudniejszych do zaistnienia scen – przedarcie się przez otwarte kwalifikacje, a następnie wygranie regionalnych eliminacji obsadzonych przez wszystkie najmocniejsze drużyny regionu (poza bezpośrednio zaproszonym Newbee) zasługuje na ogromny podziw.
Dodatkowym atutem Keen Gaming będzie z pewnością duża trudność w zrobieniu researchu na ich temat, oraz fakt iż gracze z pozostałych regionów nie mają żadnych wcześniejszych doświadczeń z nieznanymi poza Chinami członkami KG. Wszystko to sprawia, że po Keen Gaming możemy spodziewać się właściwie wszystkiego i z pewnością jest to zespół, który może być sprawcą najciekawszych rozstrzygnięć na ESL One. |
HappyFeet
|
|
Reprezentant Azji Południowo-Wschodniej – HappyFeet jest, obok Keen Gaming, jednym z mniej rozpoznawalnych uczestników ESL One Hamburg. W przeciwieństwie do Chińczyków filipiński zespół składa się ze zdecydowanie bardziej znanych w swoim regionie graczy. Dodatkowo właściwie wszyscy doświadczyli już gry na międzynarodowych scenach, co zawsze jest sporym atutem w walce o najwyższe trofea.
Reaktywowane na początku tego roku HF jest obecne na podium niemal każdej lokalnej imprezy, a bardzo przekonująca wygrana w eliminacjach do Hamburga potwierdza rosnącą na przestrzeni ostatnich miesięcy formę drużyny. Zespoły z regionu SEA notowały już niezłe występy na Majorach Dota 2 i choć nigdy nie zwyciężyły w żadnym z nich, to występ filipińczyków na ESL One pozwoli ocenić jak południowo-wschodania część Azji ma się do reszty świata na początku nowego sezonu. |
Evil Geniuses
|
|
Amerykę Północną reprezentować będzie jedna z największych marek w historii Dota 2 – Evil Geniuses. Bezbłędnie rozegrane kwalifikacje potwierdzają starą tezę, że właściwie na każdej imprezie z udziałem EG drużynę tę należy zaliczyć do grona faworytów. "Boys in blue" są po raz kolejny w świetnej formie, nieco na przekór okolicznościom – na początku września ze względu na konflikt stylów gry z drużyną pożegnał się zai, a z ławki trenerskiej powrócił Fear, który dodatkowo przejął rolę kapitana zespołu. Z punktu widzenia osób nie śledzących zmian personalnych z zapartym tchem nic się jednak nie zmieniło – EG nadal jest najmocniejszą drużyną regionu i jednocześnie pretendentem do najwyższych miejsc na międzynarodowych imprezach. |
SG e-sports
|
|
Listę uczestników pierwszego Majora sezonu zamykają Brazylijczycy z SG e-sports, którzy siłą rzeczy reprezentują Amerykę Południową. Czysto teoretycznie, przynajmniej na początkowych imprezach tego sezonu, drużyny z tego regionu zawsze będą traktowane jako te potencjalnie słabsze. Poprzedni skład SG e-sports, a wcześniej Infamous, pokazał, że Latynosów nie należy jednak całkowicie lekceważyć – o czym świadczy chociażby zaskakująca eliminacja Teamu Secret z Majora w Kijowie. Potwierdzeniem tej tezy jest wczorajsze dobitne zwycięstwo SG nad zdecydowanym faworytem – Vici Gaming w ramach StarLadder & i-League Invitational. Czy to zapowiedź kolejnych szczęśliwych chwil dla południowoamerykańskich fanów? |
ESL One Hamburg 2017 odbędzie się już 26-29 października. Pula nagród zawodów wyniesie dokładnie milion dolarów, a transmisja w języku polskim dostępna będzie w ESL.TV Polska.
Autor tekstu: Jakub Szczotka