Pierwotnie wydawało się, że podczas China Top 2017 będziemy mieli aż dwóch reprezentantów. Nieoczekiwanie jednak organizatorzy SkinCoin Invitational poinformowali, że w ramach sygnowanych przez nich zawodów do wygrania będzie tylko jeden slot na azjatyckiej imprezie, a nie, jak wcześniej zapowiadano, dwa. Wobec tego Team Kinguin oraz AGO Gaming musiały zmierzyć się ze sobą w walce o bilet do Shenzhen.

Team Kinguin 0 : 2 AGO Gaming

(wielki finał SkinCoin Invitational)
6 5 Cobblestone 10 16
1 6
11 7 Train 8 16
4 8
 Cache 

Do rozstrzygnięcia tego meczu potrzebne były tylko dwie mapy. Wszystko zaczęło się od Cobblestone'a, gdzie w pierwszych minutach lepiej prezentowali się reprezentanci Kinguin. Mistrzowie Polski wygrali pistoletówkę, a potem, niezrażeni skuteczną odpowiedzią rywali, wyszli na prowadzenie 4:2. Marzenia Grzegorza "SZPERO" Dziamałka i jego kolegów pękły jednakże niczym bańka mydlana już w siódmej rundzie, gdy AGO Gaming wreszcie naprawdę się rozkręciło. Podopieczni Mikołaja “miNiroxa” Michałkówa w pełni wykorzystali wszelkie atuty jakie daje strona atakująca i do przerwy oddali przeciwnikom już tylko jeden punkt, zapewniając sobie spokojne prowadzenie 10:5.

Po chwili przerwy Kinguinom przed oczami zamajaczyło światełko w tunelu. SZPERO i spółka drugi raz okazali się lepsi w strzelaniu z pistoletów, co otwierało przed nimi drzwi do błyskawicznego comebacku. Niestety dla nich, i tym razem AGO zrewanżowało się skutecznym forcem i aż do końca spotkania nie pozwoliło już sobie na ani jedną wpadkę. W efekcie to właśnie drużyna Damiana "Furlana" Kisłowskiego wysoko zwyciężyła 16:6.

Kilkanaście minut później obie formacje przeniosły się na Traina, a tam walka stała się niezwykle wyrównana. Gdy tylko jedna z ekip wpisywała na swoje konto serię oczek, druga zaraz jej odpowiadała. Dopiero w końcowej fazie pierwszej połowy gracze miNiroxa wzbili się na wyżyny swoich umiejętności, zgarniając aż sześć rund z rzędu. Ostatnie słowo należało już co prawda do Kinguin, ale i tak pozwoliło to zawodnikom Mariusza "Loorda" Cybulskiego tylko zminimalizować stratę do jednego punktu. O prowadzeniu nie było mowy.

Druga odsłona tej mapy miała przebieg bliźniaczy do swojej poprzedniczki. Najpierw wyrównana gra ząb za ząb, ale tylko do pewnego momentu. Potem znowu przebudzenie AGO, totalna dominacja i konkretnych rozmiarów seria zwycięstw, która ostatecznie przypieczętowała los Kinguin. Tym samym niedawni triumfatorzy 15. sezonu ESL Mistrzostw Polski musieli znowu uznać wyższość przeciwników, którzy niedawno ograli ich również podczas zamkniętych eliminacji do europejskiego Minora PGL.

Tym samym AGO zapewniło sobie awans na zawody China Top 2017 . Te odbędą się między 18 a 22 listopada w Shenzhen, zaś ich stawką będzie łączna pula nagród o wartości ok. 113 tysięcy dolarów.