Od wygranej rozpoczynają europejskiego Minora PGL reprezentanci AGO Gaming. Wicemistrzostwie kraju w pierwszej rundzie fazy grupowej pokonali na Cache'u GODSENT i już tylko jedno zwycięstwo dzieli ich od awansu do play-offów.

Team EnVyUs 16 : 7 AGO Gaming

(europejski Minor – mecz wygranych grupy A)
16 9 Inferno 6 7
7 1

Na Inferno już nie było tak łatwo, jak wcześniej na Cache'u. Team EnVyUs od samego początku narzucił szybkie tempo gry, z którym reprezentanci AGO Gaming mieli lekkie problemy. Z tego powodu Adil "ScreaM" Benrlitom i spółka błyskawicznie wyszli na wynoszące aż pięć punktów prowadzenie. Wydawało się jednak, że w szóstej rundzie nastąpi przełom, a Polacy dzięki żmudnemu odrabianiu strat doprowadzą wreszcie do wyrównania. Niestety stało się inaczej i jedyne, co Damian "Furlan" Kisłowski wraz z kolegami byli w stanie sobie zapewnić, to zmniejszenie różnicy do trzech oczek.

Nie zdało się to na zbyt wiele. EnVy było rozpędzone i nic sobie nie robiło z tego chwilowego pogorszenia sytuacji. Podopieczni Damiena "maLeKa" Marcela w kilka minut odebrali AGO wszelkie marzenia o comebacku, o ile te w ogóle jakiekolwiek snuli. Tak naprawdę wygrana ekipy znad Sekwany nie była zagrożona chociażby przez chwilę, tym bardziej, że polska piątka w drugiej połowie powiększyła swój dorobek zaledwie o jeden punkt. W efekcie to francusko-belgijska drużyna mogła cieszyć się ze zwycięstwa wynikiem 16:7.

Już za kilkadziesiąt minut mecz przegranych grupy A, w którym Windigo Gaming zmierzy się z GODSENT. Następnie w decydującym spotkaniu AGO Gaming zmierzy się ze zwycięzcą tego pojedynku w walce o drugi slot w play-offach. Po więcej informacji na temat europejskiego Minora PGL zapraszamy do naszej relacji tekstowej.