Space Soldiers to jeden z czterech zespołów, który jest już o krok od awansu na zamknięte eliminacje do ELEAGUE Major Boston 2018. Podczas europejskiego Minora zespół z Turcji zapewnił sobie awans do play-offów zajmując drugie miejsce grupie B.
W decydującym meczu gracze znad Bosforu wyeliminowali polskie PRIDE, a jeszcze przed tym spotkaniem krótkiego wywiadu serwisowi HLTV udzielił Engin "MAJ3R" Kupeli. Jedno z pytań dotyczyło Özgüra "woxika" Ekera. 19-latek reprezentuje obecnie barwy HellRaisers, ale już od dawna mówi się o nim w kontekście Space Soldiers, tym bardziej, że turecka drużyna przesunęła niedawno na ławkę Çağataya "DESPEgo" Sedefa. Z odpowiedzi udzielonej przez Kupeliego dało się jednak wyczytać, że on sam nie byłyby zwolennikiem takiego ruchu:
– Nie znam się z woxikiem osobiście, zdarzyło może nam się kilka razy porozmawiać – przyznał MAJ3R. – Ja jestem jednak osobą, która woli zmierzyć się z problemem i nie uważam, by wyrzucenie kogoś było rozwiązaniem. Moim zdaniem przyjaźń jest ważniejsza. Kiedy grasz i zmagasz się z pewnymi problemami, ja nie opuszczam tego, który sobie nie radzi. Wolę dać mu szansę, by mógł zaprezentować się z najlepszej strony. Nie sądzę, by rozwiązaniem było podejście na zasadzie "Och, wyrzućmy go i weźmy tego, bo lepiej strzela z AWP". To nie jest rozwiązanie. Wolę przyjaźń między zawodnikami, naprawdę chcę wygrywać z tymi kolesiami. Przedkładam przyjaźń ponad inne rzeczy – zapewnił.
26-latek odniósł się także do kwestii wiz, a raczej problemów, jakie mają z nimi tureccy zawodnicy. Trudno już zliczyć ile to razy Space Soldiers zmuszone było rezygnować z udziału na co poniektórych imprezach właśnie z powodu braku pozwolenia na wjazd na terytorium Starego Kontynentu.
– Problemy wizowe w Turcji są naprawdę kłopotliwe. Mamy szczęście, że wspiera nas organizacja taka jak Space Soldiers, bo dzięki niej łatwiej otrzymać wizę – wyznał Kupeli. – Pojedyncza osoba miałaby z tym problem. Wielu ludzi pyta nas dlaczego nie jeździmy na bootcampy do Europy, ale problemy w tym, że jeśli już dostaniemy turecką wizę to możemy przebywać na terenie Europy tylko przez określoną liczbę dni. Nie wiem ile dokładnie, ale mimo wszystko z tego powodu nie możemy np. wyjechać do Europy na dwa miesiące, by móc tam trenować, bo wtedy wyczerpiemy limit i nie będziemy mogli jeździć na lany. To nas blokuje. To dla nas bardzo trudna sytuacja – dodał.
Nie mogło oczywiście zabraknąć także tematu europejskiego Minora. Jak na razie wszystko idzie po myśli Turków, którzy już teraz pewni są gry w play-offach i tylko dwa zwycięstwa dzielą ich od gry na zamkniętych eliminacjach do ELEAGUE Major. Zresztą, sami zawodnicy nie kryją, że do Bukaresztu przyjechali po awans.
– Czujemy się pewnie. Przed przyjazdem tutaj dużo trenowaliśmy i damy z siebie wszystko – stwierdził wprost lider Space Soldiers. – Przede wszystkim będziemy musieli pokonać Team EnVyUs i OpTic Gaming, ale moim zdaniem AGO to również bardzo utalentowana drużyna. Już wcześniej pisałem, że pokonają GODSENT. Oglądałem ich demo i sądzę, że zespół ten gra świetnie drużynowo. Na AGO należy zatem uważać, niemniej faworytami nadal są EnVy, OpTic i oczywiście my – zakończył.
Pełny zapis rozmowy z MAJ3Rem w języku angielskim przeczytać można pod tym adresem.