Po dniu przerwy powracają lanowe finały 6. sezonu ESL Pro League. Dziś zobaczymy w akcji drużyny, które w swoich grupach zajęły miejsca 2 oraz 3, w tym m.in. Fnatic czy HellRaisers. Powalczą one o dwa miejsca w półfinałach, gdzie na swoich rywali czekają już FaZe Clan i SK Gaming.
Fnatic | vs | OpTic Gaming | ||
16:00 (BO3) | ||||
Przewidywany skład |
Przewidywany skład |
|||
Freddy "KRIMZ" Johansson | Oscar "mixwell" Cañellas | |||
Jesper "JW" Wecksell | Adam "friberg" Friberg | |||
Robin "flusha" Rönnquist | Aleksi "allu" Jalli | |||
Maikil "Golden" Selim | Emil "Magisk" Reif | |||
Jonas "Lekr0" Olofsson | Kevin "HS" Tarn |
Najpierw na serwerze pojawią się reprezentanci Fnatic oraz OpTic Gaming, czyli drużyn, które na etapie ligowym okazały się najlepsze na swoich kontynentach. Nieco gorzej poradziły sobie one jednak offline, przez to teraz jedna z nich zmuszona będzie pożegnać się z dalszą rywalizacją. Trudno też wskazać w tym meczu jednoznacznego faworyta i tak naprawdę kluczowa w kontekście końcowego wyniku będzie postawa największych gwiazd każdego zespołu. W przypadku Szwedów będzie to na pewno Robin "flusha" Rönnquist, który po wielu słabych miesiącach odzyskuje powoli formę, która w 2016 roku pozwoliła mu znaleźć się wśród dziesięciu najlepszych graczy świata. Jeśli zaś chodzi o podopiecznych Cheta "ImAPeta" Singha, najbardziej wyróżniającą się wśród nich postacią jest bez wątpienia Emil "Magisk" Reif. Niechciany w North Duńczyk od momentu przejścia do OpTic regularnie zachwyca swoją postawą i także teraz podczas EPL nie zawodzi.
Misfits Gaming | vs | HellRaisers | ||
19:50 (BO3) | ||||
Przewidywany skład |
Przewidywany skład |
|||
Sean "seang@res" Gares | Kirill "ANGE1" Karasiow | |||
Hunter "SicK" Mims | Bence "DeadFox" Böröcz | |||
Shahzeeb "ShahZaM" Khan | Özgür "woxic" Eker | |||
François "AmaNEk" Delauney | Issa "ISSAA" Murad | |||
David "devoduvek" Dobrosavljevic | Kristjan "FejtZ" Allsaar |
Kilka godzin później czeka nas mecz teoretycznie mniej emocjonujący. Nie będzie w nim tak uznanych zespołów czy też wielkich nazwisk, ale to tylko pozory. Tak naprawdę zarówno Misfits Gaming, jak i HellRaisers to jedne z większych zaskoczeń trwających finałów EPL. Co więcej, obie formacje przez długi czas miały nawet szanse na bezpośredni awans do półfinału i dopiero na ostatniej prostej musiały zadowolić się zajęciem niższych niż pierwsza lokat. Niemniej na przestrzeni fazy grupowej obie one zdołały ograć teoretycznie mocniejszych od siebie rywali, pozostawiając w pokonanym polu chociażby Fnatic, Team Liquid, North czy też Ninjas in Pyjamas. Niestety dla jednej z nich ten magiczny sen się zakończy i wydaje się, że minimalnie większe szanse na to ma Misfits. Co prawda amerykańsko-francuski skład prezentował się dotychczas całkiem nieźle, ale może to być za mało w starciu z coraz lepiej radzącą sobie międzynarodową ekipą HellRaisers. Szczególną uwagę warto zwrócić na Özgüra "woxica" Ekera, który w dotychczasowych meczach wielokrotnie zaprezentował nam bardzo dobrą grę ze snajperką, nie raz ratując punkty swojej drużynie.
Polskojęzyczna transmisja z turnieju dostępna jest w ESL.TV Polska. Partnerem transmisji jest Play. Po więcej informacji na temat lanowych finałów 6. sezonu ESL Pro League zapraszamy do naszej relacji tekstowej.