Po ostatnich sukcesach SK Gaming na nowo rozgorzała dyskusja na temat zasad związanych ze współorganizowanymi przez Valve turniejami rangi Major. Przypomnijmy, że jeden z ojców zwycięzców latynoskiej formacji, Ricardo "boltz" Prass, nie będzie mógł wystąpić wraz z drużyną podczas ELEAGUE Major Boston, gdyż wcześniej grał już udział w procesie eliminacyjnym w barwach Immortals.
Tym razem głos w całej sprawie zabrał Adam "friberg" Friberg. Zawodnik OpTic Gaming, w przeciwieństwie chociażby do Ladislava "GuardiaNa" Kovácsa (więcej na ten temat tutaj), postanowił wykorzystać tę okazję, by zaproponować zmiany w obrębie całego systemu Majorów. Legendarny zawodnik Ninjas in Pyjamas przyznał przy tym, że CS powinien czerpać garściami z innego tytułu firmy Gabe'a Newella, Doty 2.
– Wydaje mi się, że wszystkie zasady związane ze zgłaszaniem składów itp. na zbliżający się ELEAGUE Major zostały już ustalone, ale przed kolejnym Majorem CS:GO chciałbym, by cały system związany z tego typu imprezami został przebudowany – stwierdził friberg za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Wydaje mi się, że wiele emocji przepada w związku z przepisami dotyczącymi składów oraz bezpośrednich zaproszeń. Powinniśmy pójść w stronę czegoś, co stosowane jest już w Docie 2. System, w którym zdobywasz punkty za występy na Minorach i Majorach w Docie jest czymś fantastycznym. Jeśli dana drużyna chce zagrać na The International, musi najpierw zakwalifikować się i dobrze zaprezentować podczas Minora/Majora. Oznacza to, że szansę na mistrzostwo mają tylko te zespoły, które były najlepsze w przeciągu całego sezonu – dodał Szwed.
Przypomnijmy, że pierwsze emocje związane z ELEAGUE Major Boston 2018 czekają nas już w połowie stycznia, gdyż to właśnie wtedy w Atlancie rozegrane zostaną zamknięte kwalifikacje, podczas których zobaczymy m.in. Sprout Pawła "innocenta" Mocka.