Po ponad dwóch latach Jacob "Pimp" Winneche powrócił w szeregi Teamu Dignitas. Tym razem jednak popularny Duńczyk nie będzie reprezentować drużyny na różnego rodzaju zawodach, gdyż objął stanowisko oficjalnego streamera organizacji.
Winneche pozostaje poza grą od marca ubiegłego roku, gdy to został odsunięty od składu Teamu Liquid. W kolejnych miesiącach 22-latek wspomagał w roli zmiennika takie formacje, jak chociażby Tricked Esport, Heroic czy Astralis, ale nigdzie nie był w stanie zapewnić sobie stałego angażu. W tej sytuacji Pimp coraz bardziej skupiał się na streamowaniu, co zresztą przyniosło mu sporą popularność.
– Lubię być stale zajęty przez rzeczy, które kocham – stwierdził duński zawodnik za pośrednictwem mediów społecznościowych. – To oznacza, że mogę nadal przeznaczać swój czas na grę i skupiać się na rozwoju jako gracz, jako streamer, ale także i jako człowiek. Zmierzam na szczyt – dodał.
Ze stale rosnącego rozgłosu, który wytworzył się wokół byłego członka formacji, postanowiło skorzystać dignitas. Od teraz Winneche będzie prowadzić swoje transmisje jako oficjalny streamer brytyjskiej organizacji. Nie wiadomo jednak czy Duńczyk planuje jeszcze powrót na profesjonalną scenę, czy też zamierza w pełni oddać się swojemu nowemu hobby.