Na krótko przed rozpoczęciem tegorocznej odsłony Intel Challenge porozmawialiśmy z Christine "potter" Chi. Amerykańska zawodniczka przez lata występowała pod banderą CLG Red, a od stycznia stanowi o sile najlepszego żeńskiego zespołu na świecie, RES Gaming.


W styczniu ogłoszono, że zasiliłaś szeregi RES Gaming. Dla wielu ludzi był to dość nieoczekiwany ruch. Co było powodem takiej decyzji?

Przez wiele lat przegrywałam w meczach przeciwko tym dziewczynom. Zawsze się ze sobą mierzyłyśmy i zdaje się, że w 2016 roku ja, Zainab i Julia rozmawialiśmy wstępnie o możliwości dołączenia mojej osoby do ich drużyny, ale to były tylko takie gadki. Takie marzenie, które gdzieś tam istniało.

W przeciągu paru lat próbowałam zbudować zespół w CLG Red i był to długi proces, koniec końców potrzebowałam wygranych, bo jestem już nieco "stara". Nie mogłam już dłużej się na tym skupiać i zdecydowałam po prostu, że dołącze gdzieś, gdzie kult wygrywania jest już rozwinięty, więc tak to się stało. Decyzję podjęłam w listopadzie, więc było to parę miesięcy przed ogłoszeniem.

Jak podoba ci się dotychczasowa współpraca z nową organizacją?

Współpraca z RES Gaming była jak dotąd niesamowita. Są nową organizacją w świecie esportu i naprawdę starają się, by zagrzać tu miejsce na stałe. Patrząc tylko na pracę, jaką wkładają w nasz zespół, można to uznać za wyjątkowe. Jestem teraz na IEM-ie 2018, a dobrze pamiętam ten pierwszy i każdego roku esport rośnie w zatrważającym tempie. Odpowiednie traktowanie graczy itd. staje się niezwykle ważnym aspektem. W przypadku RES nie jest inaczej, jesteśmy świetnie traktowane. Póki co jest wspaniale.

A jak wygląda sytuacja z twoją nową drużyną? Wszystko działa jak należy?

Lubię pracować z moim nowym zespołem. Mamy dwie Szwedki, dwie Rosjanki, no i mnie, więc prawie zawsze gramy w systemie 2-2-1. Jeśli chodzi o CS-a, wychodzi to bardzo dobrze. Kiedy gramy, czasami Szwedki rozmawiają ze sobą w swoim języku, podobnie jest w przypadku Rosjanek i według mnie jest to fajne.

Spędziłyście trochę czasu na przygotowania do Intel Challenge Katowice. Możesz nam opowiedzieć jak wyglądał cały ten proces?

Online trenowaliśmy zaledwie trzy dni, miałam bardzo duży ping, ale nie było to sporym problemem. Nie skupialiśmy się na zdobywaniu fragów, tylko na przyzwyczajeniu się do własnych głosów i innych drobnych aspektach.

Potem udaliśmy się na bootcamp do Katowice Gaming House, który trwał ostatecznie lekko ponad tydzień. Mogę przyznać, że to miejsce jest świetne, cały setup i inne rzeczy były dla nas bardzo dogodne, więc podobało nam się. Szczerze mówiąc, sam bootcamp był trochę za krótki, chciałabym, żebyśmy miały więcej czasu. Zawsze tak mam przed turniejem. Zaczynam się zastanawiać, czy odpowiednio się przygotowałam, czy zrobiłam coś wystarczająco dobrze. Czujemy się jednak gotowe, więc wszystko jest w porządku.

RES Gaming będzie bronił swojego mistrzowskiego tytułu po raz trzeci. Co uważasz o waszych konkurentkach na tegorocznym turnieju?

Nie powiedziałabym, że będzie łatwo. Cóż, dobra, mówiąc realistycznie i historycznie, powinno być łatwo, patrząc na Team Secret oraz Team Dynasty i ówczesną rywalizację. Uważam jednak, że żeńska scena się rozrasta, wszyscy stają się coraz lepsi. Każda z drużyn wkłada mnóstwo pracy, by osiągnąć progres. Według mnie CS jest teraz w punkcie, gdzie każdy może strzelić headshota każdemu, więc wszystko sprowadza się do tego, który zespół skupi się na byciu dobrym w grę, a nie tylko na strzelaniu. Nie wiem czego tutaj oczekiwać. Według mnie rywalizacja powinna być bardziej zacięta niż przed rokiem.

A jak wyglądają wasze plany po Intel Challenge? Gdzie zobaczymy was później w akcji?

Planujemy wyjazd na Copenhagen Games. Chcemy brać udział w każdym możliwym turnieju, zwłaszcza w tych żeńskich. Grając w CLG Red próbowałyśmy mierzyć się z zespołami z męskiej sceny, nie było oczywiście sukcesów, ale zrobiliśmy parę rzeczy w Ameryce Północnej, więc mam nadzieję, że to samo uda się osiągnąć z RES. Chciałabym grać tak dużo, jak tylko się da.

Ja sama zamierzam przeprowadzić się do Europy, bo już od września będziemy mieszkać w Dubaju. Póki co będę więc żyć w Szwecji i będziemy próbować swoich szans w każdych możliwych rozgrywkach.


In January it's been announced that you've joined RES Gaming. For many people that was quite unexpected. What was the reason behind this decision?

For many years I've been losing to these girls. We've always been competing versus each other and I think in 2016 me, Zainab and Julia had a brief conversation about the possibility of me joining them, but it was more of small talks, I guess. Just a dream, you know, that was out there.

Over the past couple of years I've been trying to build my team with CLG Red and it was a long process and I think in the end I just needed to win, since now I'm pretty "old". I couldn't keep trying to build something and decided to just go somewhere, where winning culture was already established, so that's how it happened. I made the decision in November, so it was couple of months before the announcement.

How do you like working with your new organisation so far?

Working with RES Gaming has been incredible so far. They're new organisation coming into esports and they're really trying to put their name out there. I can tell with just the effort they're putting into our team that it's really incredible. I'm sitting here at IEM right now in 2018, and I remember the first one, and every year esports are growing in such an incredible rate, and just the treatment of players etc. is getting so good. RES is definitely no different, they're treating us very good. It's amazing so far.

And how about your team? Does everything work as you expected?

I really like working with this team. We have two Swedish, two Russians, and then we have me, so almost always we have 2-2-1, so when it comes to CS, it works out really well. We would be playing, and sometimes two Swedish would be talking in Swedish, the same goes with Russians, and I think it's really great.

You've spent some time for the preparations before Intel Challenge Katowice. Could you tell me about the whole process?

We practiced online only three days, and I had a really high ping, but it wasn't that much of an issue. We weren't really trying to get kills, it was more to get used to each other voices - little things like this.

Then we had a bootcamp in Katowice Gaming House, which took a little over a week. I can say that this place is amazing, whole setup, and everything was so convenient for us, so that was really nice. The bootcamp felt a little short to be honest, I wish we had a little more time, I always feel like that right before the tournament. You start wondering, if you prepared enough, if you do this enough, but we're ready, so I'm feeling pretty good.

RES Gaming is going to defend their title for the third time. What do you think about competition here, at this years event? 

I wouldn't say it's gonna be easy. Well... OK... realistically, historically speaking it should be easy, just looking at Team Secret and Team Dynasty, and all the competition over the years. But I think the female scene is growing, they're getting better and better. Each of these teams are putting in a lot of effort to get better. I think CS at the point now where everyone can headshot everyone, so it really comes down to what team is gonna put the effort to actually be good in the game, instead of just headshotting. I don't know what to expect here, I think the competition should be better this year than last.

How about the plans after Intel Challenge? Where are we going to see you next time?

We are planning on going to Copenhagen Games. Our plans are to compete at every tournament that we can, especially the female ones. With CLG Red we've always tried to compete in the male scene, obviously we aren't the most successful, but we did some stuff in North America, so hopefully we do the same with RES. I'd like to compete as much as I can.

I'm planning to move to Europe, because we're moving to Dubai in September, so for the time being I'll be living in Sweden, and we'll be just competing in whatever we can.


Intel Challenge Katowice odbędzie się 23-25 lutego, w puli nagród tegorocznych rozgrywek znalazło się 50 tysięcy dolarów. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące żeńskiego turnieju znajdują się w naszej relacji tekstowej.