Zmagania w ramach StarLadder i-League StarSeries Season 4 dobiegły końca. Niespodziewanie po końcowy triumf sięgnęli reprezentanci mousesports, którzy po trzech mapach okazali się lepsi od powoli odradzającego się Natus Vincere.
mousesports | 2 : 1 | Natus Vincere | ||
|
(SL i-League StarSeries S4 – wielki finał) |
|
||
7 | 4 | Overpass | 11 | 16 |
3 | 5 | |||
22 | 11 | Mirage | 4 | 18 |
4 | 11 | |||
16 | 11 | Train | 4 | 9 |
5 | 5 |
Zgodnie z oczekiwaniami w mecz lepiej weszli reprezentanci Natus Vincere. Drużyna z Europy Wschodniej dzięki ugranej pistoletówce szybko wyszła na sześciopunktowe prowadzenie. Taki obrót spraw wyraźnie zaskoczył mouesports, które w pierwszej połowie było w stanie ugrać zaledwie cztery punkty, co nie stanowiło zbyt okazałego rezultatu po stronie broniącej.
Druga połowa rozpoczęła się poodobnie, jak pierwsza – Oleksandr "s1mple" Kostyliev i spółka zdobyli drugą pistol-rundę, dzięki czemu otworzyła się przed nimi prosta droga do zwycięstwa. Gracze mouz tylko trzykrotnie byli w stanie przełamać pewnie prezentującą się dziś defensywę rywali. Nic więc dziwnego, że po chwili to piątka z Na`Vi mogła wnieść ręce w górę w geście triumfu, wygrywając stosunkiem 16:7.
Taki tok zdarzeń mógł mieć niekorzystny wpływ na piątkę z mouesports, ale reprezentanci niemieckiej organizacji nie pozwolili się zdeprymować. Podopieczni Sergeya "lmbta" Bezhanova przejęli rolę "dominatora" i od pierwszych minut rozpoczęli stopniowe powiększanie swojego dorobku. W efekcie tym razem to s1mple i spółka ugrali cztery rundy, przez co zapach zwycięstwa na trzeciej mapie zaczął wyraźnie unosić się w powietrzu.
Niemniej jednak po przerwie rolę się odwróciły i tym razem to ukraińsko-rosyjski zespół przejął inicjatywę. Dlatego też wraz z upływającymi sekundami różnica dzieląca obie formacje zaczęła się stopniowo zmniejszać, aż stało się jasne, że remis jest tylko kwestią czasu. I oczywiście wreszcie do niego doszło, a w konsekwencji doprowadziło to do dogrywki. Tam obie formacje przez pewien czas szły ze sobą łeb w łeb i dopiero po czterdziestu rundach mousesports zdołało przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Idąc za ciosem mousesports kontynuowało dobrą passę także na Traini – który miał zaważyć na losach całego finału – i powiększało swoją zdobycz. Mimo gry po stronie atakującej, piątka z mouz tylko czterokrotnie nie zdołała przebić defensywy rywali, poza tym stanowiąc stronę dominującą tego pojedynku.
Chwilę to zajęło, ale Natus Vincere zdołało wreszcie otrząsnąć się z tego szoku. Formacja z Europy Wschodniej do pewnego momentu walczyła o comeback i wychodziło jej to nawet skutecznie, ale koniec końców musiała ona uznać wyższość mouz. Gracze lmbta wreszcie przejęli palmę pierwszeństwa i po chwilowym fragmencie słabszej gry powrócili na właściwe tory, doprowadzając do szczęśliwego dla siebie zakończenia.
Dzięki zwycięstwu mousesports zgarnęło główną nagrodę w wysokości 130 tysięcy dolarów, zaś Natus Vincere wzbogaciło się o 50 tysięcy. Ogólny podział puli pieniężnej prezentuje się następując:
1. | mousesport | 130 000 $ |
2. | Natus Vincere | 50 000 $ |
3. | Team Liquid | 30 000 $ |
4. | FaZe Clan | 15 000 $ |
5-8. | Astralis, G2 Esports, Renegades, SK Gaming | 10 000 $ |
9-11. | Cloud9, HellRaisers, Heroic | 6 000 $ |
12-14. | Gambit Esports, TyLoo, Virtus.pro | 4 000 $ |
15-16. | Fnatic, MVP PK | 2 500 $ |