Wczoraj oficjalnie Venatores przestało istnieć, zaś na miejscu tejże ekipy pojawił x-kom team. Z kolei już dziś wspierana przez znanego sprzedawcę sprzętu komputerowego drużyna będzie miała szansę debiutu pod nową banderą.
GameAgents | vs | x-kom team | ||
17:00 (BO1) | ||||
Przewidywany skład |
Przewidywany skład |
|||
Gábor „gabesson” Málovics | Karol „tecek” Kapczyński | |||
Ádám „koloRRR” Domoszlay | Michał „SOON” Wójcicki | |||
Fodor „fleav” Levente | Krzysztof „stark” Lewandrowski | |||
Patrik „Zero” Žúdel | rzysztof „Goofy” Górski | |||
Erik "The eLiVe" Sith | Patryk „ponczek” Wites |
Druga faza grupowa Bets.net Challenger Series nie układa się na razie zbyt dobrze dla podopiecznych Adriana „IMD” Piepera. Zawodnicy x-komu mają za sobą już sześć spotkań, w trakcie których udało im się jednak zgromadzić zaledwie trzy punkty. Na przestrzeni ostatnich tygodni nadwiślańska formacja okazywała się słabsza m.in. od Sprout Esports, HAVU Gaming czy też rodaków z PRIDE. Jedynie duńskie Fragsters nie podołało w starciu z byłym już Venatores, ale na dobrą sprawę i tak nie zmienia to zbyt wiele. Sytuacja Polaków jest naprawdę fatalna, zaś ich szanse na awans do kolejnego etapu prezentują się już tylko iluzorycznie. W zachowaniu tej iluzji może pomóc ewentualna wygrana nad GameAgents, w którego barwach oglądać będziemy m.in. Patrika „Zero” Žúdela. Gracze węgierskiej organizacji to ewidentnie najsłabsza ekipa zawodów – na dziewięć rozegranych przez siebie starć przegrała ona... dziewięć.
Węgierskojęzyczna transmisja z meczu pomiędzy GameAgents a x-kom teamem dostępna będzie na kanale Magyar Esport TV na Twitchu, który znajduje się pod tym adresem.