Co prawda nie udało się zająć pierwszego miejsca, ale AGO Esports i tak ma w pewnym sensie powody do świętowania. Polska formacja dzięki dzisiejszej wygranej nad MVP PK stanęła bowiem na najniższym stopniu podium StarLadder ImbaTV Invitational ChongQing 2018, zgarniając jedną z wyższych w swojej historii nagród pieniężnych.
AGO Esports | 2 : 0 | MVP PK | ||
|
(SL ChongQing 2018 – półfinał) |
|
||
16 | 8 | Overpass | 7 | 8 |
8 | 1 | |||
16 | 9 | Inferno | 6 | 7 |
7 | 1 | |||
– | – | |||
Starcie na Overpassie nie rozpoczęło się najlepiej dla graczy AGO. Polacy z powodu przegranej pistoletówki musieli niemalże od razu nadrabiać straty, które w pewnym momencie wyniosły już pięć punktów. Trochę im to zajęło, ale wreszcie w rundzie numer dwanaście mogliśmy być świadkami remisu 6:6. Na tym zresztą Damian "Furlan" Kisłowski i jego koledzy nie poprzestali, bo jeszcze przed zmianą stron udało im się wyjść na skromne prowadzenie w stosunku 8:7.
Prawdziwy koncert polskiej formacji miał miejsce dopiero po przerwie, gdy jej zawodnicy przeszli do obrony. Mimo że druga pistoletówka padła łupem MVP PK, to piątka znad Wisły szybko przejęła inicjatywę i nie oddała jej już do końca mapy. Kolejne oczka wpadały na konto AGO z prędkością karabinu maszynowego, w czym spora zasługa Michała "snatchiego" Rudzkiego oraz Furlana. Dość powiedzieć, że wspomniane wcześniej pistolety były jedyną w tej części meczu zdobyczą Koreańczyków, którzy ostatecznie polegli 8:16.
Podopieczni Mikołaja "miNiroxa" Michałkowa siłą rozpędu także na wybranym przez Azjatów Inferno w wyraźny sposób dominowali nad rywalami. Wystarczy nadmienić, że w szczytowym okresie polski zespół wypracował sobie rezultat 8:2! Co prawda dystans dzielący obie drużyny przed końcem pierwszej połowy zdążył się jeszcze nieco zmniejszyć, ale i tak nie zmieniało to faktu, że AGO kończyło grę po teoretycznie trudniejszej stronie z trzypunktową zaliczką.
Co więcej, na tym Polacy nie poprzestali. Furlan i spółka wydawali się być już w pełni skupieni na wygranej i od początku drugiej odsłony tej mapy pewnie ruszyli, by myśl ta stała się faktem. I rzeczywiście przez długi czas MVP stanowiło tylko tło dla lepiej dysponowanej nadwiślańskiej piątki. Tak naprawdę ekipa z Korei Południowej tylko raz zdołała przebić się przez defensywę przeciwników ze Starego Kontynentu i koniec końców musiała uznać ich wyższość wynikiem 7:16.
Dzięki zajęciu trzeciego miejsca AGO Esports zgarnęło 15 tysięcy dolarów, z kolei MVP PK zarobiło o 5 tysięcy mniej. Już za kilkanaście minut wielki finał StarLadder ImbaTV Invitational ChongQing 2018, w którym TyLoo podejmie Team Spiit. Spotkanie to wraz z polskim komentarzem oglądać można na polskim kanale StarLaddera, który znajduje się pod tym adresem. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy do naszej relacji tekstowej.