Czy Immortals powróci do CS:GO? Jeśli wierzyć publikowanym od kilku tygodni plotkom to tak i do tego zrobi to w piorunującym stylu. Organizacja należąca do Noah Winstona planować ma bowiem przejęcie składu należącego obecnie do SK Gaming.

Atmosferę wokół swojej ekipy podgrzał właśnie sam właściciel, który w wywiadzie udzielonym globo.com potwierdził, iż zamierza on w większym stopniu wkroczyć na rynek w Brazylii. Jednocześnie jednak nie odniósł się do doniesień, zgodnie z którymi zawodnicy SK po przejściu do Immortals mieliby występować pod banderą Made in Brazil.

Będziemy pracować z brazylijskimi drużynami. W tym oraz przyszłym roku będziemy w stu procentach zaangażowani w brazylijski esport – stwierdził Winston. – Nie mogę ani potwierdzić, ani też zaprzeczyć czy wrócimy do CS:GO, ale mogę poinformować, że będą dla nas grać drużyny z Brazylii. Jeszcze przed końcem roku ja jako CEO będę miał grające dla mnie brazylijskie składy. Muszę przyznać, że znamy moc marki MiBR w Brazylii. Naprawdę szanujemy tę esportową spuściznę. Tu nie chodzi o to, by zrobić jednorazowo coś, co pozwoli zwrócić na siebie uwagę, da polubienia na Twitterze oraz Facebooku, ale nie będzie za sobą nieść niczego więcej. Będziemy zaangażowani w brazylijską scenę tak, jak żadna inna drużyna przed nami. To będzie ambitny plan i będzie kosztować wiele pracy – dodał.

Problemy Immortals zaczęły się pod koniec ubiegłego roku, gdy ówczesny skład, który wcześniej dotarł nawet do wielkiego finału Majora, zaczął sprawiać problemy dyscyplinarne. W ich wyniku organizacja pożegnała się ze swoimi zawodnikami, próbując sformować zupełnie nową ekipę. Starania spełzły jednak na niczym. Nadzieję na powrót Nieśmiertelnych daje jednak zatrudnienie Tomiego "lurppisa" Kovanena, który został generalnym menadżerem CS:GO.