Przyszłość Epitácio „TACO” de Melo nadal pozostaje wielką niewiadomą. Były już gracz SK Gaming może przebierać w ofertach i jeszcze wczoraj wydawało się, że najpoważniejszym kandydatem do jego zatrudnienia jest Cloud9. Według najnowszych doniesień do gry zdecydowanie wkroczyć miał jednak Team Liquid.
Jak podają dziennikarze serwisu Flickshot.fr, 23-latek wpadł w oko włodarzom Liquid, którzy widzą w nim wartościowe uzupełnienie swojego składu. Jest to zresztą informacja nieco zaskakująca, gdyż w ostatnim czasie TL notowało naprawdę dobre wyniki i wydawało się, że w najbliższym czasie nie ma co spodziewać się w ekipie tej żadnych zmian. Możliwe jednak, że będzie inaczej, gdyż de Melo typowany jest na następcę pozyskanego w listopadzie ubiegłego roku Lucasa "steela" Lopesa.
W Liquid Brazylijczyk spotkałby się z dobrze sobie znanym Wiltonem "zewsem" Prado. Obaj panowie mieli już okazję współpracować ze sobą na przełomie 2015 i 2016 roku, gdy zews prowadził Games Academy, Luminosity Gaming oraz SK Gaming. To właśnie pod wodzą 30-letniego trenera TACO dwukrotnie sięgnął po triumf na Majorze. Podobno za latynoskim riflerem już nawet pierwszy trening z potencjalną nową drużyną.
Jeśli powyższe plotki się potwierdzą, skład Teamu Liquid będzie prezentować się następująco:
- Nick „nitr0” Cannella
- Jonathan „EliGE” Jablonowski
- Russel „Twistzz” Van Dulken
- Keith „NAF” Markovic
- Epitácio „TACO” de Melo
- Wilton „zews” Prado – trener