Siódmy sezon ESL Pro League trwa w najlepsze. Już niedługo poznamy komplet ekip, które w rozgrywanych online kontynentalnych dywizjach zajęły czołowe lokaty, zapewniając sobie tym samym awans na lanowe finały w Dallas. A jest o co walczyć, bo pełna pula nagród tej edycji rozgrywek to aż milion dolarów!
Z tej kwoty 250 tysięcy przeznaczone zostanie na wspomniane wcześniej regionalne sekcje, z czego najwięcej, bo aż 105 tysięcy dolarów, zgarnie Europa. Dla Ameryki Północnej przewidziano 87 tysięcy, zaś Azji, która dopiero w siódmym sezonie dołączyła do zmagań, przypadnie 58 tysięcy. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej, bo naprawdę ogromne kwoty zaczną się dopiero na rozgrywanych offline finałach ESL Pro League Season 7, które odbędą się w połowie maja.
Warto zaznaczyć, że będzie to pierwszy raz, gdy liczba uczestników została rozszerzona z 12 do 16 drużyn. Jako że w ramach finałów nadal wygrać można w sumie 750 tysięcy dolarów, zmienił się nieco podział pieniędzy za poszczególne lokaty. I tak powodów do narzekań nie mają ekipy z dwóch pierwszych miejsc – zwycięzca zamiast 225 tysięcy zgarnie teraz 250 tysięcy, zaś drużyna z drugiej lokaty 110 tysięcy zamiast 100 tysięcy.
Na ten moment pewne udziału w lanowych finałach ESL Pro League Season 7 są trzy formacje – Space Soldiers z Europy oraz Team Liquid i NRG Esports z Ameryki Północnej. Nadal niepewny pozostaje natomiast awans obrońców tytułu z SK Gaming, którzy w swojej dywizji zajmują obecnie dopiero szóste miejsce.