Skandynawski miks Unity nie zawojował światowych salonów Counter-Strike'a. Co więcej, nie był on nawet w stanie zawojować europejskiej dywizji ESEA Mountain Dew League, nic zatem dziwnego, że został on rozwiązany, zaś wszyscy jego członkowie postanowili kontynuować swoje kariery już osobno.
Zespół został sformowany w lutym tego roku skupiając wokół siebie byłych zawodników North Academy oraz Tempo Storm SE. Głównym celem szwedzko-duńskiego składu była dobra gra w ESEA MDL i do pewnego momentu szło mu nawet całkiem nieźle, dzięki czemu dosłownie otarł się o play-offy. Ostatecznie jednak Unity nie udało się do nich awansować, a po drodze ekipa ta bezskutecznie walczyła także o wyjazd na ZOTAC Cup Master 2018 oraz ESL One Belo Horizonte 2018. W obliczu tych wszystkich niepowodzeń drużyna nie przetrwała i przestała istnieć.
– Już tydzień podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu Unity, gdyż uznaliśmy, że lepiej będzie jeśli każdy z nas podąży w swoją stronę – przyznał za pośrednictwem mediów społecznościowych jeden z graczy, Tobias "shadow" Flodström. – Chciałbym jednocześnie podziękować moim byłym już kolegom z drużyny i życzyć im powodzenia w przyszłości. Sam z kolei rozglądać się będę teraz za nowym wyzwaniem – dodał.
Ostatni skład Unity prezentował się następująco:
- Frederik „LOMME” Nielsen
- Nicolai „glace” Jensen
- Kristian „KriLLe” Ekroth
- Tobias „shadow” Flodström
- Jakob „Barken” Bark