Wiele wskazuje na to, że po niespełna trzech miesiącach dobiegnie końca przygoda Tramaine'a "stan1eya" Stanleya z północnoamerykańskim Counter-Strikiem. Zawodnik Ghost Gaming ogłosił bowiem, że powraca do Europy i zamierza wziąć sobie długą przerwę od gry.
Brytyjczyk trafił do Ghost w lutym tego roku z Teamu Endpoint. Posiadający dość bogatą przeszłość na rodzimej scenie zawodnik miał pomóc drużynie w spokojnej egzystencji w ESL Pro League, ale ostatecznie z planów tych nic nie wyszło. Podopieczni Michaela "MAiNLiNE'a" Jabera do ostatniej kolejki walczyli bowiem o uniknięcie baraży, zaś sam 19-latek notował fatalne występy i rzadko kiedy jego rating przekraczał 1,00. Wobec tego zdecydował się on na opuszczenie Ameryki Północnej:
– Przyjechałem dziś do domu. Moja przygoda z Ameryką Północną była zdecydowanie wątpliwej jakości, ale życie toczy się dalej – zakomunikował Stanley za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Na pewno zamierzam wziąć na jakiś czas przerwę od CS-a i skupić się na sobie. Gratuluję jednak chłopakom utrzymania! Powodzenia w kolejnym sezonie. Jestem pewny, że spiszą się świetnie – dodał.
Na ten moment nie wiadomo czy stan1eya czeka w Ghost jeszcze jakaś przyszłość. Nie jest też do końca jasne kto miałby ewentualnie zająć miejsce Brytyjczyka. Minionej nocy w decydującym meczu EPL z compLexity Gaming drużynę wspierał Omar "MarkE" Jimenez, który od lutego, tj. od rozstania z No Tenemos Nada, pozostaje bezrobotny. Możliwe więc, że to właśnie Meksykanin przejmie fotel zajmowany dotychczas przez nastolatka.
W tej sytuacji skład Ghost Gaming prezentuje się następująco:
- Sebastian "seb" Bucki
- Matthew "Wardell" Bowman
- Yassine "Subroza" Taoufik
- Andy "vSa" Xu
- Edgar "MarkE" Jimenez – zmiennik
- Michael "MAiNLiNE" Jaber – trener
- Tramaine "stan1ey" Stanley – rezerwa