Od wielu miesięcy Oleksandr "s1mple" Kostyliev z Natus Vincere obsypywany jest zewsząd pochwałami z uwagi na swoje fantastyczne statystyki. Ukraiński zawodnik niemalże co mecz otwiera tabelę z ogromną przewagą nad resztą stawki, przez co to właśnie jemu przypisuje się główny udział w ostatnich dobrych wynikach Na`Vi. Czy jednak rzeczywiście to właśnie bilans fragów i zgonów jest najważniejszy?
Zdaniem Engina "MAJ3RA" Küpeliego ze Space Soldiers bynajmniej. Turecki zawodnik zdobył się za pośrednictwem mediów społecznościowych na tyradę, w której krytykuje postawę kibiców przywiązujących zbyt wielką wagę do indywidualnych wyników. Zdaniem Küpeliego, to właśnie przez to młodzi zawodnicy, którzy dopiero co pojawiają się na scenie, kładą większy nacisk na swoją celność, zaniedbując przy tym grę zespołową. 27-latek stwierdził:
Wiecie dlaczego Dota jest lepsza od CS-a pod względem gry zespołowej?
W Docie support, który ginie 20 razy w trakcie meczu, ale jednocześnie wykonuje ruchy, które pomagają jego drużynie wygrać, jest zauważany przez fanów, casterów i innych graczy, którzy rozumieją, że to właśnie ten support jest MVP meczu.
Z kolei w CS-ie 90 procent fanów widzi tylko zawodnika, który ma najlepsze K/D i nie zdają sobie oni sprawy, że za tym wynikiem może stać gracz, który prowadzi zespół, rzuca flashe albo baituje rywali. W każdej drużynie CS-a jest zbyt wielu graczy, którzy "pracują w cieniu", gdyż na świeczniku są ciągle ci sami zawodnicy. Nawet jeśli ten "pracujący w cieniu" gracz akceptuje fakt, iż nie jest w centrum zainteresowania, to i tak czasami potrzebuje on uznania.
Jako zawodowi gracze najczęściej widzimy podczas meczu odpowiednie ruchy czy flashe, dzięki którym dana runda została wygrana, ale już fani po spotkaniu widzą tylko K/D i używają go jako głównego argumentu podczas wyboru MVP. Kibice powinni wyrażać większą wdzięczność w stosunku do zawodników grających dla drużyny, ale nie mogą z powodu pierwszoosobowej perspektywy i co nie rozumieją tego. Z powodu takiego stanu rzeczy wszyscy przychodzący na scenę gracze wolą prezentować się lepiej pod kątem indywidualnym i skupiają się na swoim aimie, ponieważ K/D ma zbyt dużą nadaną przez fanów wartość. Życzyłbym sobie, by wszyscy obecni i przyszli młodzi gracze uświadomili sobie, że aim jest oczywiście ważny, ale nie najważniejszy w kontekście stania się dobrym zawodnikiem. Nie zapominajcie o waszych kolegach z drużyny, którzy pracują w cieniu. Zaakceptujcie krytykę i postarajcie się być lepszymi członkami zespołu zamiast grać indywidualnie. Jednocześnie dziękuję wszystkim graczom z cienia, którzy pełnią rolę supportów, dla mnie jesteście prawdziwymi MVP!
Nie da się ukryć, że w słowach Turka francuskiego pochodzenia może być ziarno prawdy. Widać to chociażby na przykładzie Space Soldiers – najbardziej znanym graczem ekipy znad Bosforu jest wszak Ismailcan "XANTARES" Dörtkardeş, który regularnie zdobywa najwięcej fragów, przez co pozostali jego koledzy wydają się być czasem zepchnięci na dalszy plan.