SEAL Esports to dość interesujący przypadek na polskiej scenie Counter-Strike'a. Założona przez Piotra "Rito" Machałę organizacja już na starcie zyskała skład złożony z zawodników z uznanymi w kraju nazwiskami. Były pomniejsze sukcesy, był rozgłos. Mimo to jednak ostatecznie współpraca między obiema stronami została zakończona.
W połowie marca tego roku, miesiąc po triumfie w Ecenter Copernicup 2018 i Malta Esport Masters 2018, ogłoszono, że dotychczas zakontraktowany zespół opuszcza szeregi SEAL. Wówczas nie poznaliśmy powodów tej niespodziewanej decyzji, ale teraz więcej światła na całą sprawę postanowił rzucić Oskar "oskarish" Stenborowski. Były gracz m.in. Lounge Gaming i PENTA Sports poinformował, że organizacja borykała się z problemami finansowymi, przez co nadal nie uregulowała w stosunku do niego oraz jego kolegów wszystkich zaległości:
Zacznę od organizacji SEAL do której dołączyliśmy we wrześniu 2017 roku. Współpraca z nimi z początku układa się dość dobrze, mieliśmy warunki które nam odpowiadały a założyciele organizacji wywiązywali się z nich dostatecznie. Grając pod ich nazwą mieliśmy wydaje mi się dość zadowalające wyniki (...). Przez ten czas pięliśmy się dość szybko w rankingu HLTV co raz wyżej, gdzie było widać dobry progres z naszej strony aczkolwiek brakowało w tym wszystkim trochę stabilności. (...) Z tego co wiem to SEAL było z nas zadowolone i bardzo chcieli nas zatrzymać przy sobie po zakończeniu naszych kontraktów.
Niestety negocjacje się nie powiodły głównie z powodu zaległości pieniężnych, które ta organizacja musi z nami nadal uregulować, co było już parokrotnie przez nich obiecane. Sytuacja ta zakłopotała nas bardzo w podjęciu dalszej decyzji odnośnie drużyny (nie wiedzieliśmy do końca, czy organizacja będzie wypłacalna), dobraniu nowego zawodnika, dobraniu również nowej organizacji - w skrócie nie mieliśmy pojęcia co robić.
Krótko po rozstaniu z pracodawcą wszyscy zawodnicy kontynuowali wspólną grę pod banderą attackiereN. Na przełomie marca i kwietnia wystartowali nawet w europejskiej dywizji Gfinity Winter Series 2018, gdzie ostatecznie zajęli miejsca 5-6. Jak się jednak okazuje, by to ostatni wspólny występ oskarisha i spółki, gdyż z powodu kilku problemów, w tym m.in. niemożności znalezienia na stałe piątego gracza, Polacy postanowili definitywnie rozwiązać skład tak, by każdy z nich mógł podążyć we własnym kierunku.
Teoretycznie nie byliśmy też już związani ze sobą w żaden sposób także napływały do nas oferty z różnych organizacji do różnych zawodników z naszego teamu. My jednak chcieliśmy się trzymać mimo wszystko nadal razem i przeczekać ten trudny okres i zobaczyć w jaki sposób z tego wyjdziemy. Niestety brak ciągłej motywacji, brak możliwości doboru odpowiedniego zawodnika do naszej drużyny oraz problemy z byłą organizacją siedziały nam ciągle w głowie i ciężko nam było wspólnie sobie z tym jakoś poradzić. (...)
Aktualnie wybraliśmy najprawdopodobniej opcję która pozwoli każdemu z nas odejść w swoją stronę i wybrać odpowiednią ofertę aby grać dalej w innej drużynie. Stety lub niestety chyba jest to najbardziej sensowne wyjście z sytuacji. Wszyscy razem nadal zostajemy dobrymi kolegami i nie ma tutaj między nami żadnych spin. Być może za jakiś okres czasu zobaczycie mnie razem z peetem czy mono ponownie w jakiejś drużynie, być może dojdziemy do różnych drużyn osobno. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy.
Obecnie SEAL Esports bierze udział w 3. sezonie Polskiej Ligi Esportowej dzięki wsparciu PRIDE. Ekipa Piotra "neqsa" Lipskiego na czas trwania rozgrywek wypożyczyła bowiem do organizacji członków PRIDE Academy, którzy w rozegranych dotychczas przez siebie meczach zanotowali dwa remisy oraz jedną porażkę.