Miniony sezon był dla Splyce pełen rozczarowań. Rozgrywająca drugi z rzędu sezon w ESL Pro League ekipa nie zdołała na koniec rozgrywek zająć bezpiecznego miejsca, przez co zmuszona jest od wczoraj walczyć o swój dalszy ligowy byt w barażach.
Wynik ten był oczywiście sporym rozczarowaniem, którego następstwem była decyzja organizacji o rozstaniu z dotychczasowym składem. Osieroceni zawodnicy nie martwią się jednak, gdyż, jak przyznał w rozmowie z serwisem Dust2.us Kory "SEMPHIS" Friesen, jeśli uda im się utrzymać to znalezienie nowego domu nie powinno stanowić problemu. Na razie 29-latek i jego koledzy są na najlepszej drodze, by pojawić się także w kolejnym sezonie Pro Ligi – potrzebne im jest już tylko zwycięstwo nad compLexity Gaming.
– Cóż, gdy posiadasz miejsce w ESL Pro League to znalezienie organizacji nie jest takie trudne, dlatego też nie sądzę, by ktokolwiek z nas naprawdę się tym martwił – stwierdził Kanadyjczyk. – Bardziej skupiamy się na utrzymaniu slota, właśnie to teraz zajmuje nas najbardziej. Organizacja w końcu się znajdzie i, szczerze mówiąc, mam nadzieję, że będzie troszczyć się o nas w większym stopniu niż Splyce – dodał.
Jednocześnie Friesen dał jasno do zrozumienia, iż współpraca ze Splyce nie układała się tak, jak by sobie tego życzył. Okazuje się bowiem, iż transfer Zacka "XotiCa" Elshaniego, który w styczniu został wykupiony z CLG Academy, miał miejsce bez porozumienia z resztą drużyny:
– Wielokrotnie obiecywano mi, że będę mógł sam dobierać sobie graczy – wyjaśnił SEMPHIS. – I nie chodzi o to, że zamierzam teraz obgadywać XotiCa, ale... Chodzi o to, że naprawdę nie chcieliśmy brać do Pro Ligi niesprawdzonego 16-latka. Sądzę, że kiedyś może się on stać dobrym zawodnikiem, ale to tak naprawdę loteria i duże ryzyko. Gdy pozyskujesz kogoś w drużynie sportowej to nie oczekujesz, że stanie się najlepszy na świecie, prawda? Liczysz po prostu, że stanie się dobrym graczem. A my mieliśmy wówczas do wyboru wielu dobrych graczy. Ludzie powiedzą, że to gracze wyrzuceni z innych drużyn, ale w ich wypadku wiesz co mogą ci zaoferować. Jeśli zaś chodzi o młodego zawodnika, oczywiście może on się stać niesamowity, ale jest naprawdę źle jeśli się nie stanie – zakończył.
Pełny zapis rozmowy z Korym "SEMPHISEM" Friesenem w języku angielskim znaleźć można pod tym adresem.