Walka o triumf w siódmym sezonie ESL Pro League staje się coraz bardziej zacięta. W rozgrywanych w Dallas lanowych finałach pozostała już tylko czwórka uczestników, ale nie na długo, bowiem już za kilka godzin lista ta okrojona zostanie do zaledwie dwóch nazw. Przed nami starcia półfinałowe.

Najpierw na serwerze pojawią się reprezentanci Natus Vincere, którzy będą zdecydowanym faworytem pojedynku z Teamem Liquid. Wschodnioeuropejska formacja jako jedna z dwóch nie przegrała dotychczas ani jednego meczu i ma pełne prawo do bycia uważanym za jednego z głównych kandydatów do końcowego triumfu. Popsuć szyki Na`Vi będą chcieli zapewne podopieczni Wiltona "zewsa" Prado, którzy wczoraj w dwóch mapach pokonali mousesports. Nie da się jednak ukryć, że ich zwycięstwo będzie uważane za sporą niespodziankę.

Dzień zakończy natomiast głównie danie wieczoru, swoista truskawka na torcie, czyli spotkanie pomiędzy FaZe Clanem i Astralis. Obie ekipy mierzyły się ze sobą w tym roku już wielokrotnie, a ostatnie takie starcie miało miejsce dwa tygodnie temu. Wówczas to miał miejsce wielki finał Intel Extreme Masters Sydney 2018, w którym Nikola "NiKo" Kovač wraz z kolegami nie dali swoim duńskim rywalom najmniejszych szans i ograli ich aż 3:0! Dziś jednak tak łatwo być nie powinno.

Sobotni harmonogram prezentuje się następująco:

19 maja

Półfinał

19:00 Natus Vincere vs Team Liquid
BO3
22:55 Astralis vs FaZe Clan
BO3

Mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat lanowych finałów ESL Pro League Season 7 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.