Mimo że Intel Grand Slam zostało ogłoszone już niemal rok temu, nadal nie znalazła się ekipa, która byłaby w stanie w określonym przedziale czasu sięgnąć po nagrodę główną w tej serii, czyli milion dolarów. W teorii szansą dla drużyn na dołożenie kolejnej cegiełki do swojego bilansu powinno być Intel Extreme Masters Shanghai 2018, ale teraz wiemy już, że tak nie będzie.
I nie ma się co w sumie temu dziwić. IGS miało nagradzać tylko te najlepsze zespoły, które byłyby w stanie w pewnym sensie zdominować międzynarodowe rozgrywki. A tymczasem data rozegrania IEM-u w Szanghaju sprawia, że żadna czołowa formacja do Chin nie przyjdzie, a na nas czekać będzie rywalizacja pomiędzy składami z nieco niższego tieru. Dlatego też podjęto decyzję o wyłączeniu zawodów z serii Intel Grand Slam.
Głównym problemem jest tutaj ChinaJoy 2018, podczas którego IEM się odbędzie. Wydarzenie to zaplanowane zostało na lipiec, ale potem niespodziewanie organizatorzy zdecydowali się przenieść wszystko na sierpień. Wówczas przyszłość szanghajskiej imprezy stanęła pod znakiem zapytania, ale ostatecznie ESL wyraziło chęć, by turniej i tak się odbył. Nastręczyło to jednak pewnych problemów.
– Chinajoy było pierwotnie zaplanowane na początek lipca. Nagle jednak data ta została zmieniona – objaśnił za pośrednictwem mediów społecznościowych Ulrich Schulze, Senior Vice President of Product w ESL. – Uznaliśmy więc, że turniej ten nie zostanie włączony w poczet Grand Slam, aby żadna z drużyn nie czuła się zmuszona do gry podczas swojej przerwy. Z kolei wszystkie zaproszone ekipy postanowiły wystąpić mimo wszystko – dodał.
IEM Shanghai at ChinaJoy odbędzie się między 1 a 6 sierpnia Shanghai New Interntaional Expo Center. Łączna pula nagród osiągnie kwotę 250 tysięcy dolarów, a powalczą o nią takie formacje, jak m.in. Virtus.pro, Gambit Esports oraz NRG Esports.