Dziś nad ranem Valve kolejny już raz uderzyło w zewnętrzne strony zajmujące się handlem oraz wymianą skinami. Tym razem oberwało się właścicielom OPSkins, którzy otrzymali od prawnika Valve prośbę o zaprzestanie dotychczasowej działalności.
A wszystko ma związek z wprowadzonym przez wspomniany serwis systemem ExpressTrade, który ma na celu ominięcie niedawnych zmian na rynku społeczności. Przypomnijmy, że od trzech miesięcy na świeżo wymienione skiny nakładana jest blokada, która uniemożliwia ponowne włączenie ich do handlu przez kolejne siedem dni. Wprowadzenie tak długiego czasu oczekiwania spotkało się z ogromną krytką ze strony społeczności, ale firma Gabe'a Newella pozostała nieugięta. To wykorzystało właśnie OPSkins, które teraz broni się przed stawianymi zarzutami w opublikowanym przez siebie oświadczeniu:
Valve jako główną przyczynę takiej reakcji podało ExpressTrade i sądzimy, że jest to po prostu kolejny ruch, który ma na celu zwiększenie liczby transakcji na Rynku Społeczności Steam. ExpressTrade nie daje nam zarobku i korzysta po prostu z botów Steama, których użytkowanie jest przecież darmowe. Ten system został zaprojektowany tak, by społeczność mogła czerpać z niego korzyści, dzięki niemu ludzie mogli za darmo i błyskawicznie handlować ze swoimi znajomymi. Rozumiemy, że Valve ma swój interes w tym, by liczba transakcji na Rynku Społeczności Steam wzrastała, jednak członkowie społeczności sami dokonali wyboru i wyraźnie pokazali, że wolą korzystać z OPSkins.
Właściciele serwisu zapewniają, że nie mają zamiaru zniknąć z rynku, ale poprosili swoich użytkowników, by ci przed 21 czerwca wycofali z serwisu swoje przedmioty powiązane ze Steam, by uniknąć późniejszych problemów. Jednocześnie jednak otrzymaliśmy zapewnienie, że OPSkins za cel postawiło sobie doprowadzenie do ugody z Valve, która pozwoli stronie w dalszym ciągu funkcjonować. Pełną treść oświadczenia znaleźć można pod tym adresem.