FaZe Clan będzie rywalem Astralis w niedzielnym półfinale Esports Championship Series Season 5 w Londynie. Ekipa Finna "karrigana" Andersena pokonała w decydującym meczu grupy B G2 Esports.
FaZe Clan | 2:0 | G2 Esports | ||
(ECS S5 – decydujący mecz grupy B) |
|
|||
16 | 10 | Inferno | 5 | 9 |
6 | 4 | |||
16 | 10 | Mirage | 5 | 10 |
6 | 5 | |||
– | – | |||
Początek pojedynku na pierwszej mapie spotkania, Inferno, należał do wyrównanych – najpierw punkt wpadał na konto G2, potem rewanżowała się ekipa Finna "karrigana" Andersena. Sytuacja na polu bitwy w końcu jednak zaczęła się rozjaśniać. Grające po stronie terrorystów FaZe powoli powiększało swoją przewagę, by ostatecznie wygrać w pierwszej połowie wynikiem 10:5. Francuskojęzyczna drużyna była blisko doprowadzenia do wyrównania tuż po przerwie. Różnica punktowa zmniejszyła się do jednego oczka i zanosiło się na to, że wszystko rozpocznie się od stanu 10:10. Podopieczni Roberta "RobbaNa" Dahlströma w końcu jednak złapali oddech i odskoczyli swoim oponentom. Rozpędzonego FaZe Clanu nie dało się już zatrzymać – międzynarodowa mieszanka zainkasowała sześć punktów z rzędu i wygrała na Inferno.
Równie zacięcie było w początkowych rundach batalii na Mirage'u. Wydawało się, że pierwsza część będzie przebiegała pod dyktando Ex6TenZa i jego kolegów, jednak gracze FaZe trzymali rękę na pulsie. Zwycięska passa zespołu Ladislava "GuardiaNa" Kovácsa rozpoczęła się już przy stanie 4:2 na korzyść ich rywali. Antyterroryści zdobyli wówczas siedem punktów z rzędu i wysunęli się na znaczne prowadzenie. Ostatecznie na półmetku zobaczyliśmy identyczny wynik jak w przypadku pierwszej mapy – było 10:5. Już po stronie atakującej reprezentanci FaZe Clan wykonali swoją powinność. G2 Esports starało się co prawda nawiązać kontakt z przeciwnikiem, ale przewaga okazała się zbyt duża. rain i spółka zwyciężyli 16:10 i zapewnili sobie udział w półfinale turnieju w stolicy Wielkiej Brytanii.
Na niedzielę zaplanowano półfinały oraz wielki finał ECS Season 5. Po więcej informacji na temat rozgrywek w Londynie zapraszamy do naszej relacji tekstowej.