Powiedzieć, że pierwsza połowa 2018 roku była dla zespołu Gabriela "FalleNa" Toledo nieudana, to jak nic nie powiedzieć. Podczas najważniejszych turniejów wywodząca się z Brazylii formacja nie była w stanie włączyć się do wali o najwyższe trofea i z reguły zawodziła oczekiwania swoich fanów. Powodów takiej sytuacji szukało się w bardzo wielu miejscach.
W wywiadzie opublikowanym na łamach HLTV FalleN wypowiedział się o tym, co zespół ma zamiar zrobić, by druga część trwającego roku była dla niego bardziej udana. – Naszym celem jest poprawienie się jako zespół, chcemy także na dobre przełamać barierę językową i ponownie być zespołem, który będzie walczył o tytuły. Zwycięstwa będą efektem naszej pracy – zapowiedział kapitan MIBR. – Musimy się wzajemnie motywować, by mieć odpowiednie podejście do naszych codziennych obowiązków, szanować swój harmonogram, uczyć się gry, przywiązywać uwagę do rzeczy, które przygotowujemy i dobrze trenować – z wszystkimi tymi rzeczami sobie radzimy.
– Zespół, którego jestem częścią zawsze jest dla mnie tym idealnym – zaczął Toledo zapytany o to, czy uważa skład swojej ekipy za odpowiedni. – Muszę wierzyć w to, że mam u swego boku odpowiednie osoby, w przeciwnym razie nie miałbym motywacji do pracy. Wierzę, że ten zespół ma odpowiednie warunki, by rywalizować na wysokim poziomie i sięgać po tytuły. Wierzę w umiejętności wszystkich zawodników – stwierdził Brazylijczyk.
Ekipa, która od kilku dni znana jest jako MIBR ma przed sobą kilka ważnych turniejów. FalleNa i spółkę będziemy mogli oglądać m.in. podczas ESL One Cologne, ELEAGUE CS:GO Premeir czy DremHack Masters Stockholm. We wrześniu zobaczymy ich natomiast na Majorze. Czas pokaże, czy zespół jest w stanie wrócić na odpowiednie tory.