Od porażki rozpoczęło AGO Esports zmagania w zamkniętych eliminacjach do europejskiego Minora. W piątkowy wieczór polska formacja stoczyła trzymapowy pojedynek ze szwedzkim Japaleno, który ostatecznie przegrała 1:2, chociaż to ona zgarnęła pierwszą mapę.
AGO Esports | 1 : 2 | Japaleno | ||
|
(el. Minor EU – 1. runda) |
|
||
16 | 9 | Cache | 6 | 7 |
7 | 1 | |||
13 | 8 | Dust2 | 7 | 16 |
5 | 9 | |||
12 | 9 | Overpass | 6 | 16 |
3 | 10 |
Wygrana pistoletówka w teorii już na samym początku powinna zagwarantować AGO wysokie prowadzenie, ale Polacy pozwolili Szwedom na szybką odpowiedź w rundzie force. Dlatego też dopiero z czasem Damian "Furlan" Kisłowski wraz z kolegami na dobre przejęli inicjatywę i spokojnie zmierzali w kierunku końca pierwszej połowy pewni swojej przewagi. Koniec końców gracze znad Wisły kończyli grę po stronie atakującej przy wyniku 9:6, a po chwili zgarnęli drugą pistoletówkę. To otworzyło mistrzom Polski prostą drogę do zwycięstwa na pierwszej mapie, nic więc dziwnego, że już po chwili było po wszystkim. Japaleno tylko raz zdołało sforsować pewnie grającą defensywę polskiej piątki i ostatecznie przegrało aż 7:16.
Taki obrót spraw wyraźnie zdenerwował Skandynawów, którzy na Duscie2 od samego początku zdecydowanie przejęli inicjatywę, dzięki czemu wypracowali sobie prowadzenie w stosunku 6:1. W pewnym momencie jednak AGO zaczęło wreszcie dochodzić do głosu i jeszcze przed przerwą zdołało odrobić wszelkie straty, a nawet samo zyskało skromną, jednopunktową przewagę. Tak kolorowo nie było już po zmianie stron, bo grające w ataku Japaleno na długie minuty zdominowało mecz i zanotowało nawet fantastyczną serię siedmiu wygranych z rzędu rund. I chociaż polska ekipa podjęła jeszcze próbę comebacku to nie zdała się ona na zbyt wiele, gdyż końcowy rezultat to 16:13 na korzyść Szwedów.
O losach spotkania przesądzić miał więc Overpass. Stawka była spora, toteż żadna z ekip nie była w stanie na dobre zdominować rywala. Mimo to minimalnie lepsi byli Furlan i spółka, którzy dzięki pewnej grze w obronie nieznacznie wysunęli się na czoło. A jako że różnica między oboma zespołami była niewielka, to i sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Raz na prowadzenie wychodzili jedni, raz drudzy. Niestety końcówka należała już tylko do graczy Japaleno, którzy w decydującym momencie wyprowadzili kilka prostych ciosów i ograli oszołomione AGO wynikiem 16:12.
Już za kilkanaście minut w akcji zobaczymy Team Kinguin, który w swoim pierwszym meczu podejmie Fragsters. Pojedynek ten wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można pod tym adresem. Po więcej informacji na temat zamkniętych eliminacji do europejskiego Minora zapraszamy do naszej relacji tekstowej.