Za nami pierwsze dzisiejsze spotkanie Virtus.pro w ESEA Mountain Dew League. Filip "NEO" Kubski i spółka zmierzyli się na Cache'u z najniżej notowaną ekipą ligi – Boys in Blue, z którą koniec końców wygrali 16:9.

Virtus.pro 16 : 9 Boys in Blue

(ESEA Mountain Dew League)
16 12 Cache 3 9
4 6

Przez całą pierwszą połówkę pojedynku na Cache'u prowadzili Polacy. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego rozpoczęli walkę od zgarnięcia czterech punktów. Po chwili zawodnicy Boys in Blue zdobyli jednak swoje pierwsze oczko. Mimo wszystko nasi rodacy nie zamierzali pozwolić Francuzom na odrobienie strat i do zamiany stron Virtusi polegli jeszcze zaledwie dwa razy – w dziewiątej i trzynastej rundzie.

Drugą część spotkania lepiej zaczęła drużyna Cédrica "RpK" Guipouy'a, która prędko pięciokrotnie pokonała swoich przeciwników. Biało-czerwoni po chwili odpowiedzieli ogniem i po jeszcze jednej porażce zgarnęli wszystkie brakujące im do triumfu punkty, dzięki czemu wygrali mecz wynikiem 16:9.

Virtus.pro po dzisiejszym triumfie znajduje się na 23. miejscu w klasyfikacji ESEA MDL. VP z pięcioma zwycięstwami i ośmioma przegranymi walczy obecnie o udział w następnym sezonie ligi. Już za chwilę kolejny mecz ekipy Pawła "byaliego" Bielińskiego. Zagra ona z EURONICS. Transmisja spotkania z polskojęzycznym komentarzem dostępna będzie w ESL.TV Polska.