Dobiegła końca piękna przygoda SCARZ Absolute z azjatyckim Minorem. Japońska formacja, która niespodziewanie zajęła pierwsze miejsce w grupie B, dziś poległa w meczu pierwszej rundy drabinki przegranych, żegnając się tym samym z londyńskim zawodami. W grze nadal pozostało natomiast Renegades, które ciągle ma szanse na awans na FACEIT Major London.
Renegades | 2 : 1 | SCARZ Absolute | ||
|
(Asia Minor – 1. runda LB) |
|
||
16 | 13 | Inferno | 2 | 2 |
3 | 0 | |||
11 | 7 | Mirage | 8 | 16 |
4 | 8 | |||
16 | 9 | Cache | 6 | 7 |
7 | 1 |
Takiego pogromu nikt się nie spodziewał! Na Inferno Renegades dało wzniosło się na wyżyny swoich umiejętności z ogromną bezwzględnością rozprawiło się ze SCARZ Absolute aż 16:2! Zaczęło się niepozornie, bo gracze z Antypodów po wygranej pistoletówce i dwóch kolejnych rundach pozwolili rywalom na pierwszą zdobycz punktową. Ale na tym uprzejmości się skończyły, bo podopieczni Steve'a "Ryu" Rattacasy nie zamierzali pozwolić na powtórkę z poniedziałku, gdy to polegli z Japończykami 14:16. Tym razem australijska formacja była pewna swego i do przerwy straciła w sumie tylko dwa punkty, a tuż po niej przypieczętowała swoją wygraną okazałym wynikiem 16:2.
Blamaż ten nie zraził jednak zawodników SCARZ, którzy na Mirage'u pojawili się podwójnie zmotywowani i już od pierwszych minut przejęli inicjatywę. Piątka z Kraju Kwitnącej Wiśni radziła sobie w ataku wyśmienicie i w pewnym momencie prowadziła już nawet 8:2! Na jej nieszczęście jeszcze przed zmianą stron Renegades przebudziło się z letargu i dzięki serii pięciu wygranych z rzędu rund zmniejszyło swoją stratę do zaledwie jednego oczka. Ale i to nie wpłynęło destrukcyjnie na postawę Shibasakiego "poema" Yumekiego i jego kolegów, bo ci spokojnie zgarnęli drugą pistoletówkę, przeczekali fragment lepszej gry przeciwnika, po czym przypuścili kontrofensywę, która zakończyła się ich zwycięstwem 16:11.
Także na decydującym Cache'u Japończycy zanotowali całkiem dobry start, ale ponownie też pozwolili z czasem zepchnąć się na boczny plan. Nic więc dziwnego, że Justin "jks" Savage wraz z kolegami bardzo szybko przeszli z rezultatu 3:6 na 9:6, zgarniając po drodze sześć kolejnych rund z rzędu. Wówczas gracze SCARZ nie zdołali się już podnieść i w drugiej połowie praktycznie nie istnieli. Dość powiedzieć, że w ofensywie udało im się zgarnąć zaledwie jeden punkt, wobec czego polegli koniec końców 7:16 i tym samym definitywnie pożegnali się z marzeniami o Majorze.
Wszystkie mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, zaś polska transmisja prowadzona jest na kanale ESPORT NOW. Po więcej informacji na temat Asia Minor Championship London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.