Dzisiejszego popołudnia pojawiła się bardzo ważna informacja dla fanów polskiej sceny oraz europejskich rozgrywek LCS — Mateusz "Kikis" Szkudlarek opuścił obecnych ESL Mistrzów Polski, Illuminar Gaming, i dołączył do Team Vitality. Całą sytuację dotyczącą jego transferu opisał w specjalnym filmie.
Na jego samym początku Szkudlarek wyjaśnia jak będzie wyglądać jego rola w zespole. Podczas treningów będzie on grał pierwszy blok scrimów, natomiast Erberk "Gilius" Demir drugi. Chwilę później tematem wypowiedzi stały się negocjacje z organizacją - Dowiedziałem się bodajże w środę, napisali do mnie z taką propozycją. Do piątku kontynuowaliśmy rozmowy. W piątek o 15:30 miałem rozmowę z CEO Vitality (Nicolas "Nico" Maurer - dop. red.). Dogadaliśmy się jeżeli chodzi o kontrakt i wynagrodzenie. [...] O dziewiętnastej wsiadłem w busa by być jak najszybciej w Berlinie - opowiada Kikis.
Dużo dowiedzieć się możemy także o relacjach polskiego junglera z resztą zespołu - Jak na razie dobrze się, moim zdaniem, zaaklimatyzowałem. Z chłopakami bardzo dobrze się dogaduję. Z Jizuke, Jactrollem i Giliusem wcześniej się znałem. Z Yamato (trener Team Vitality - dop. red.) miałem taki normalny kontakt.
Przedmiotem wypowiedzi stała się także kwestia poprzedniego zespołu Szkudlarka, Illuminar Gaming. Mówi on o tym, że już wcześniej podziękował reszcie drużyny i dla niego jest to najlepszy czas w jego karierze. Kikis wspomina między innymi o odejściu Fryderyka "Veggie" Kozioła. Jego zdaniem decyzja o odejściu do Team Vitality miała wpływ na rezygnację najbardziej utytułowanego polskiego trenera.
Jednym z głównych tematów była relacja Polaka z podstawowym junglerem Team Vitality, Giliusem. Szkudlarek potwierdza, że pomiędzy graczami nie ma negatywnych emocji, gdyż ze sobą współpracują i starają się wnieść do zespołu jak najwięcej. Nie jest jednak pewien w jaki sposób osoby decyzyjne będą rotować składem, aby obaj zawodnicy mogli się wykazać.