FACEIT Major przywitał nas półtoragodzinnym opóźnieniem, po którym po pierwsze w swojej historii zwycięstwo na imprezie tej rangi sięgnęło Rogue. Formacja z Ameryki Północnej miała co prawda pewne problemy, ale koniec końców pokonała uczestników poprzedniego Majora ze Space Soldiers i postawiła pierwszy krok na drodze do awansu do fazy nowych legend.

Space Soldiers 10 : 16 Rogue

(FACEIT Major – 1. runda)
10 7 Inferno 8 16
3 8

Początek meczu poszedł po myśli Space Soldiers, które dzięki wygranej pistoletówce szybko zyskało trzypunktową przewagę. W czwartej rundzie Rogue uzbierało jednak odpowiednie fundusze na fulla, po czym skrzętnie przejęło inicjatywę. To właśnie wtedy Turcy na dłuższą chwilę zostali zepchnięci do roli statystów, na co wpływ miał także fakt, iż z konieczności musieli oni występować ze swoim trenerem. Canpolat "hardstyle" Yıldıran, bo o nim tu mowa, na przestrzeni całej pierwszej połowy ustrzelił zaledwie jednego fraga, ale nie przeszkodziło to jego podopiecznym w niemal całkowitym odrobieniu strat. Niemal, bo tuż przed przerwą tablica wyników wskazywała 8:7 na korzyść gości zza oceanu.

Po chwili na konto Space wpadła druga runda na pistolety, dzięki czemu gracze z Bosforu po raz pierwszy od dawna wyszli na prowadzenie. Niemniej i tym razem pozwolili oni wydrzeć je sobie w momencie, gdy rywale zaczęli grać z pełnym wyposażeniem. Na dobrą sprawę, scenariusz z pierwszej połowy do pewnego stopnia powtarzał się, chociaż tym razem hardstyle (który podwoił swój dorobek z pierwszej części starcia) i jego podopieczni nie zdobyli się na jeszcze jeden zryw i pokornie przyglądali się jak trzy punkty wymykają im się z rąk. Rogue z kolei pewnie parło przed siebie świadome problemów przeciwników, którzy na serwerze musieli sobie radzić praktycznie we czterech. Nic więc dziwnego, że koniec końców wygrana wynikiem 16:10 padła łupem Spencera "Hiko" Martina i spółki.

Już za kilkanaście minut kolejny mecz, w którym Virtus.pro podejmie Ninjas in Pyjamas. Wszystkie spotkania wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, natomiast polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.