Space Soldiers za burtą. Dzisiejsza porażka w starciu z Renegades oznacza koniec przygody Turków na FACEIT Major London 2018. Zespół pod wodzą Noah "Nifty'ego" Francisa gra dalej, choć wciąż z nożem na gardle.
Space Soldiers |
15 : 19 | Renegades |
||
|
(FACEIT Major – 3. runda) |
|
||
(0) 15 | 7 | Inferno | 8 | 19 (4) |
8 | 7 |
Kolejny dziś pojedynek na Inferno zainaugurowało Renegades. Nifty wraz ze swym zespołem dał radę przebić się przez defensywę Space Soldiers i zgarnąć pierwszą pistoletówkę, dzięki czemu w krótkim czasie terroryści wysunęli się na prowadzenie. Błędy popełnione przy próbach zajęcia kluczowych pozycji na mapie szybko jednak doprowadziły do jego utraty. Zapowiadało się nawet na wypracowanie przewagi przez zespół z Turcji, ale na ostateczne rozstrzygnięcie przyszło nam trochę poczekać. Wszystko przez przerwę techniczną, która wstrzymała rozgrywkę na kilkanaście minut. Po powrocie formacja pod wodzą Engina "MAJ3RA" Kupeli próbowała dalej uciekać swoim oponentom, ale zabrakło tu konsekwencji. Renegades było w stanie doprowadzić do remisu, niszcząc przy okazji ekonomię antyterrorystów. Mimo trudności, udało im się wygrać pierwszą połowę, choć zaledwie jednym punktem.
Druga część spotkania ponownie pozwoliła Turkom przyspieszyć i uzyskać kilka oczek przewagi. Cały czas czuli oni jednak depczących im po piętach Renegatów, którzy niedługo ponownie wyrównali wynik. Obie drużyny doskonale wiedziały, o jaką stawkę toczy się gra i nie zamierzały ustąpić. W tej grze nerwów z czasem lepsza międzynarodowa formacja i powoli przypierała Space Soldiers do muru, choć Turcy wciąż zaciekle starali się atakować bombiste'y. Nie wystarczyło to by odnieść ostateczne zwycięstwo, ale doprowadziło do dogrywki.
Pierwszy punkt wpadł na konto rozpoczynających po stronie CT Renegatów. Nie musieliśmy przez to długo czekać na wynik 3:0 i zmianę stron. Tylko jedna wygrana dzieliła Nifty'ego i kolegów od upragnionej wygranej i nie zmarnowali oni tej szansy. Dzięki temu to Space Soldiers jako pierwsza drużyna żegna się z Majorem.
Już za kilkanaście minut kolejny mecz, w którym Virtus.pro podejmie North w walce o utrzymanie w turnieju. Wszystkie spotkania wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, natomiast polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.