Za nami kolejny mecz rozgrywany w ramach FACEIT Major 2018. Tym razem MIBR zmierzyło się z G2 Esports. Zawodnicy ze Starego Kontynentu zostali całkowicie rozgromieni – spotkanie zakończyło się wynikiem 16:4 na korzyść ekipy zza oceanu.

G2 Esports G2 Esports 4 : 16 MIBR

(FACEIT Major – 3. runda)
4 3 Inferno 12 16
1 4

Podczas pierwszej połowy gry na Inferno przez ani minutę nie prowadziło G2 Esports. Mecz lepiej zaczęło MIBR, które bez większych problemów wygrało pistoletówkę i dwie kolejne rundy. Po chwili Europejczycy zgarnęli pierwsze oczko, ale później pozwolili przeciwnikom na bardzo łatwe zdobycie ośmiu punktów, gdyż zdarzało się, że reprezentanci MIBR tracili podczas rozgrywanej rundy tylko jednego lub dwóch graczy. Kenny "kennyS" Schrub i spółka do zamiany stron zdołali zatriumfować jeszcze dwa razy, a ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:3.

Na kolejne zwycięstwo ekipy Marcelego "coldzery" Davida nie trzeba było długo czekać. Zawodnicy ze Starego Kontynentu już po chwili ponownie ulegli w pistoletówce, po czym dość niespodziewanie odbili force'a. Los meczu był już jednak przesądzony, a MIBR bez żadnej następnej straty zwyciężyło ostatecznie 16:4.

Już za kilkanaście minut na serwerze pojawią się reprezentanci Astralis oraz Teamu Liquid, którzy zawalczą o awans do ćwierćfinału. Spotkanie to podobnie jak wszystkie inne obejrzeć będzie można z angielskim komentarzem na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu. Polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.