Pierwszy ćwierćfinał FACEIT Major London 2018 przyniósł nam oczekiwane rozstrzygnięcie – faworyzowane od samego początku Natus Vincere z łatwością rozprawiło się z BIG i jest o krok bliżej upragnionego triumfu na współorganizowanej przez Valve imprezie. Jej kolejnym rywalem będzie zwycięzca drugiego dzisiejszego meczu, w którym zagrają compLexity Gaming i MIBR.

BIG 0 : 2 Natus Vincere

(FACEIT Major – ćwierćfinał)
2 2 Dust2 13 16
0 3
6 3 Nuke 12 16
3 4
 Overpass 

Jeżeli ktoś miał wątpliwości co do tego czy Na`Vi rzeczywiście jest tak murowanym faworytem, jak wszyscy sądzą, to Oleksandr "s1mple" Kostyliev wraz z kolegami bardzo szybko je rozwiali. Formacja z Europy Wschodniej już od pierwszych minut zdecydowanie przejęła inicjatywę, wpisując na swoje konto pistoletówkę. A to był tylko początek, bo z czasem przewaga faworytów tylko się powiększała i nie zachwiał jej nawet fragment, w którym BIG zgarnęło dwa i, jak się później okazało, jedyne punkty. To był tylko tylko wyjątek potwierdzający regułę, bo Natus Vincere w pełni kontrolowało ten pojedynek i nawet z pozornie beznadziejnych sytuacji wychodziło zwycięsko. No ale nie mogło być inaczej, skoro swój koncert ponownie dawali wspomniany już s1mple oraz Denis "electronic" Sharipov (który ustrzelił nawet ace'a). To w dużej mierze dzięki fantastycznej grze tej dwójki ukraińsko-rosyjski zespół schodził na przerwę prowadząc aż 13:2, a po chwili mógł świętować okazałe zwycięstwo w stosunku 16:2. I to na Duscie2, czyli mapie wybranej przez przeciwnika!

To niepowodzenie wyraźnie podrażniło reprezentantów BIG, którzy Nuke'a rozpoczęli od wygranej rundy pistoletowej i... na tym na dobrą sprawę ich osiągnięcia się zakończyły. Na`Vi już w kolejnej potyczce przejęło bowiem inicjatywę i brutalnie raz po raz rozprawiało się z oponentami znad Renu. Ci natomiast nie byli w stanie zatrzymać świetnie grających w ataku zawodników ze wschodu Starego Kontynentu, mimo że tym razem zarówno s1mple, jak i electronic już tak nie błyszczeli. Ich koledzy zastępowali ich jednak z powodzeniem, dzięki czemu tablica wyników podczas przerwy wskazywała 13:2 na korzyść podopiecznych Mikhaylo "Kane'a" Blagina. Decydująca była wobec tego druga pistoletówka, która padła łupem Owena "smooyi" Butterfielda i spółki, otwierając im tym samym prostą drogę do comebacku. Ale ten nie nastąpił, bo Berlin International Gaming zdołało tylko odrobić trzy oczka, po czym ponownie zostało zepchnięte na margines. Natus Vincere powróciło natomiast do swojej gry i już do końca starcia nie pozwoliło sobie na najmniejsze nawet rozkojarzenie, triumfując ostatecznie aż 16:6.

Już za kilkanaście minut drugi dzisiejszy mecz, w którym compLexity Gaming podejmie MIBR. To i pozostałe spotkania wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, natomiast polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.