W cieniu finału Majora na polskim podwórku odbyło się hitowe starcie 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski. Na serwerze zameldowali się bowiem reprezentanci AGO Esports oraz Teamu Kinguin. W prestiżowym starciu dwóch dobrych znajomych rozstrzygnięcie nie zapadło. I choć ekipy podzieliły się punktami, to z takiego układu może cieszyć się zespół Jastrzębi, który jest pewny pierwszego miejsca, a co za tym idzie, wyjazdu na finały ESL MP.

AGO Esports
14 : 16 Team Kinguin

(ESL Mistrzostwa Polski S17 – 7. tydzień)
14 4 Train 11 16 
10 5

Pierwsze rundy starcia na Trainie obfitowały w emocje. Żaden z zespołów nie mógł wyraźnie przejąć inicjatywy, raz po raz oddając prowadzenie w ręce swoich oponentów. Spotkanie układało się według zasady runda za rundę do stanu 4:4. Od tamtego momentu zaczęła zarysowywać się przewaga Teamu Kinguin. Zespół Wiktora „TaZa” Wojtasa zaczął solidnie budować swój zapas punktowy, nie dopuszczając ani na chwilę do głosu AGO. Finalnie pierwsza część spotkania została zwieńczona wynikiem 11:4 na korzyść Pingwinów.

Kto myślał, że jest już po spotkaniu, był w ogromnym błędzie. Wygrana pistoletówka i rundy anty-force przywróciły Jastrzębie do walki o dobry rezultat. Damian „Furlan” Kisłowski i koledzy grali jak z nut, spychając rywala do całkowitej defensywy. AGO oddało tylko jedno oczko przeciwnikom, a po 24 rundach na ekranach pojawił się już wynik 12:12. Mimo pogarszającej się sytuacji wicelider ESL MP nie załamał się. Końcówka należała do podopiecznych Mariusza „Loorda” Cybulskiego, którzy ostatecznie triumfowali 16:14.


Team Kinguin
9 : 16 AGO Esports

(ESL Mistrzostwa Polski S17 – 7. tydzień)
9 6 Dust2 9 16
3 7

Druga mapa tej batalii przyniosła znacznie spokojniejszy początek szczególnie dla fanów formacji Grzegorza „SZPERO” Dziamałka. AGO wysunęło się bowiem na zasłużone prowadzenie 5:1, skutecznie przebijając się przez obronę rywala. Dalsze minuty meczu rewolucji nie przyniosły. Jastrzębie z dużym spokojem kontynuowały niemal perfekcyjną ofensywę, którą zwieńczały wygrywane seryjnie rundy. Licznik zatrzymał się jednak na liczbie 9. Kinguin w porę przebudziło się z marazmu i zredukowało straty do trzech oczek.

AGO Esports przystąpiło do drugiej połowy z nadzieją na podobny start jak ten w pierwszej części. I faktycznie, podopieczni Mikołaja „miNIr0xa” Michałkowa realizowali swój plan, ponownie oddalając się przeciwnikom na większy dystans. Pingwiny znowu otrząsnęły się po przespanym fragmencie spotkania, zmniejszając ponownie różnicę do trzech punktów. W końcówce nokautujący cios zadał jednak lider ESL MP, który zakończył pojedynek rezultatem 16:9.

Już jutro ostatni dzień fazy zasadniczej ESL MP. Na fanów krajowego CS-a czekają aż trzu dwumecze. Wszystkie pojedynki wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można w ESL.TV Polska i na SPORT.TVP.PL. Po więcej informacji na temat 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski w CS:GO zapraszamy do naszej relacji tekstowej.