AGO Esports zamyka listę półfinalistów Games Clash Masters. W decydującym meczu grupy B Jastrzębie pokonały Red Reserve 2:1 i zmierzą się w niedzielę ze skandynawskim Heroic.
Red Reserve |
1 : 2 | AGO Esports |
||
|
(Games Clash Masters - decydujący mecz grupy B) |
|
||
6 | 5 | Dust2 | 10 | 16 |
1 | 6 | |||
16 | 11 | Overpass | 4 | 8 |
5 | 4 | |||
7 | 2 | Train | 13 | 16 |
5 | 3 |
Jastrzębie bardzo pewnie przystąpiły do ataku na pierwszej mapie. Wygrana runda pistoletowa dała im możliwość nie tylko wypracować przewagę, ale również przygotować swoje finanse. Okazało się to bardzo istotne, bowiem AGO uległo swoim rywalom na pierwszym fullu. Podopieczni Mikołaja „miNIr0xa” Michałkowa szybko pokazali jednak, że były to tylko chwilowe problemy i zaczęli odrabiać straty, choć wciąż czuli na swoich plecach oddech rywali. Dopiero w dalszej części pierwszej połowy półfinaliści ESL Mistrzostw Polski zdołali przycisnąć zawodników Red Reserve, przez co do obrony przeszli z aż pięciopunktową przewagą. Tam prędkość AGO wcale nie zmalała. Wygrana pistoletówka, rundy ekonomiczne oraz full bardzo szybko pozwoliły Jastrzębiom uciec z wynikiem na 14:5. W tej sytuacji Skandynawowie nie mieli już zbyt wiele do powiedzenia, co Polacy w łatwy sposób wykorzystali, by domknąć mapę na 16:6.
Niestety starcie na Overpassie wyglądało już zdecydowanie gorzej dla zawodników z Polski. Utracona runda pistoletowa otworzyła oponentom z północy drogę do łatwych punktów ekonomicznych i dopiero zagranie z pełnym wyposażeniem dało Jastrzębiom pierwsze oczko. Nie wystarczyło to jednak do przejęcia inicjatywy i później raz za razem Red Reserve przebijało się przez obronę AGO. Można wręcz rzec, że Szwedzi mieli obrońców w garści, przez co w pierwszej połowie przegrali tylko cztery razy. Tak duża zaliczka przy zmianie stron postawiła Polaków pod ścianą, co jeszcze bardziej podkreślone zostało utratą przez nich rundy pistoletowej. Wola walki była naprawdę spora, ale okazała się niewystarczająca. Po kilku stratach szwedzki zespół dopiął swego i wygrał druga mapę 16:8.
Ostatni półfinalista gdyńskiego turnieju musiał zatem zostać wyłoniony na mapie Train. Nocne starcie pewnie otwarte zostało przez duet Dominik „GruByo” Świderski i Grzegorz „SZPERO” Dziamałek, dzięki czemu obrońcy w krótkim czasie wyszli na prowadzenie. Być może to późna pora, a być może chęć zemsty za drugą mapę, ale AGO Esports tym razem miało wszystkie aspekty gry pod kontrolą. Na nic zdały się próby zdobycia rundy przez zawodników Red Reserve. Polska defensywa przez całą pierwsza połowę sforsowana została zaledwie dwa razy. Szwedzka formacja zdołała jednak zdobyć drugą pistoletówkę i powoli zaczęła później odrabiać straty. Udawało się to przez pięć rund, ale w końcu Jastrzębie dały radę dokończyć dzieła i zameldować się w półfinale GCM.
Półfinał z udziałem AGO Esports startuje w niedzielę o godzinie 10:00. Polskojęzyczna transmisja z Games Clash Masters dostępna jest na oficjalnym kanale Games Clash TV. Po więcej informacji na temat zawodów zapraszamy natomiast do naszej relacji tekstowej.