Po pięciu rozegranych spotkaniach Virtus.pro utrzymuje kontakt z czołówką ESEA Mountain Dew League. Różnice punktowe są zresztą minimalne i przy pomyślnych wiatrach Polacy mogą nawet wskoczyć do czołowej ósemki, ale najpierw muszą pokonać swojego dzisiejszego rywala.
Sprout Esports | vs | Virtus.pro | ||
17:00 (BO1) |
A wczorajsza dotkliwa porażka z x6tence Galaxy udowodniła, że tak wcale być nie musi. Przypomnijmy, że Szwedzi rozgromili wczoraj Virtusów aż 16:3, a przecież są drużyną niżej notowaną niż Sprout, które przeciwnikiem VP będzie dziś. Podopieczni niemieckiej organizacji także zdobyli pięć punktów w pięciu meczach, ale z poprzedniego starcia z Filipem "NEO" Kubskim i spółką nie mają raczej zbyt miłych wspomnień. Obie ekipy mierzyły się ze sobą nieco ponad tydzień temu przy okazji eliminacji ostatniej szansy do Intel Extreme Masters Chicago 2018 i wówczas górą była właśnie polska piątka, która po dotkliwej porażce na Trainie odpowiedziała wydartymi triumfami na Mirage'u i Duscie2. Tak czy inaczej, trudno nie odnieść wrażenia, że dziś każde rozstrzygnięcie jest możliwe, zwłaszcza z uwagi na czwartkową przegraną z x6tence.
Rosyjskojęzyczna transmisja z meczu pomiędzy Sprout Esports a Virtus.pro dostępna będzie na oficjalnym kanale UCC, który znajduje się pod tym adresem.