O ile pierwszy półfinał 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski przebiegł według schematu, który łatwo dało się przewidzieć, tak zupełnie inaczej było w drugim dzisiejszym starciu. AGO Esports było w opinii większości zdecydowanym faworytem, jednak plac boju zweryfikował te rokowania. PACT zagrał jak z nut, zupełnie bez skrupułów dla swoich bardziej doświadczonych rywali. Tym samym piąta ekipa fazy ligowej zameldowała się w finale.

AGO Esports
0 : 2 PACT

(17. sezon ESL Mistrzostw Polski - półfinał)
7 5 Overpass 10 16
2 6
7 4 Inferno 11 16
3 5
Train

Początek batalii nie zwiastował niczego nadzwyczajnego. Wszystko odbyło się według sztampowego planu, bowiem trzy pierwsze rundy przyniosły komplet zwycięstw Jastrzębi. Nie minęło jednak wiele, a zdawałoby się ułożona sytuacja AGO zaczęła wymykać się spod kontroli. PACT grał jak natchniony, zaliczając potężna serię siedmiu punktów z rzędu. Kacper „darko” Ściera i kompani po prostu fruwali na serwerze, pozwalając rywalom na krótkie złapanie oddechu, tylko po to, żeby za chwilę znów zadać kolejny cios i zresetować ekonomię przeciwnika. Dwukrotnie większy dorobek po pierwszej połowie niż rywala dawał naprawdę świetną sytuację wyjściową przed zmianą stron. W kolejnych minutach obraz meczu nie zmienił się już znacząco, przez co mniej doświadczony skład mógł kontynuować swój marsz po wygraną. Finalnie, piąty zespół fazy zasadniczej oddał zaledwie dwa oczka rywalowi w drugiej części pojedynku, dzięki czemu odniósł niezwykle cenne zwycięstwo sensacyjnym wynikiem 16:7.

Rozpędzony i umocniony rezultatem na pierwszej mapie PACT zaliczył bardzo mocne otwarcie na Inferno. Rywal nie był w stanie zaliczyć nawet dwóch rund z rzędu, jedynie co jakiś czas nieznacznie powiększając swój wątpliwy dorobek. Młody skład szalał, wygrywając niekiedy nieprawdopodobne pojedynki. Ryzyko i niepowtarzalność schematów w wykonaniu ekipy Michała „MOLSIEGO” Łąckiego przyczyniły się do okazałego prowadzenia po pierwszej połowie. Siedem oczek zapasu dawało spory komfort po zmianie stron, jednak start drugiej partii znacznie bardziej wyszedł Jastrzębiom. Różnica stopniała do czterech punktów, jednak gdy tylko doszło do starcia z pełnym wyposażeniem, górą ponownie był PACT. Niedługo później AGO musiało zmierzyć się z problemem zrujnowanej ekonomii, co absolutnie nie pomagało w powrocie do spotkania. Cud się nie wydarzył i finalnie to Tomasz „ToM223” Richter i spółka cieszyli się z wygranej.

Przed nami już tylko jedno spotkanie w ramach 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski. W finale krajowych rozgrywek już za kilkadziesiąt minut zameldują się przedstawiciele Teamu Kinguin oraz PACT-u. Mecz ten wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można między innymi na kanale ESL Polska na Twitchu oraz na stronie internetowej TVP Sport. W nocy z piątku na sobotę o godzinie 00:35 na sportowej antenie Telewizji Polskiej ukaże się skrót całego turnieju CS:GO. Po więcej informacji na temat 17. sezonu ESL Mistrzostw Polski zapraszamy do naszej relacji tekstowej.