To już koniec zmagań w ramach trzeciego tygodnia europejskiej dywizji ESL Pro League Season 8. Z dzisiejszych spotkań zadowolone może być AGO Esports, które w starciu z HellRaisers zainkasowało łącznie cztery punkty. Polacy najpierw nieznacznie ulegli swoim przeciwnikom na Inferno, jednak potem pokonali ich na Duscie2.

HellRaisers
28 : 24 AGO Esports

(ESL Pro League – 3. tydzień)
(13) 28 8 Inferno 7 24 (9)
7 8

Początek pierwszej mapy rozegrał się według najgorszego możliwego dla Polaków scenariusza. Przegrana runda pistoletowa, wygrane pierwsze starcie z pełnym ekwipunkiem i natychmiastowy reset ekonomiczny – taki rozwój rzeczy nie mógł napawać optymizmem polskich kibiców. Na całe szczęście wraz z upływem czasu nasi rodacy wreszcie doszli do głosu i zniwelowali powstałe straty.

Zaraz po przerwie HellRaisers zaprezentowało jednak niezwykle zgraną defensywę i szybko zdobyło punkt meczowy. Wtedy sygnał do ataku piątce znad Wisły dał Kacper "kap3r" Słoma, który między innymi uratował swój zespół w sytuacji 1vs3. Seria sześciu skutecznych natarć pozwoliła AGO doprowadzić do dogrywki, która nie wyłoniła jednak zwycięzcy. Ostatecznie po łącznie dwudziestu dwóch dodatkowych rundach z  wygranej cieszyć mogli się ćwierćfinaliści FACEIT Major London 2018.

AGO Esports
16 : 13 HellRaisers

(ESL Pro League – 3. tydzień)
16 12 Dust2 3 13
4 10

Batalia na Duscie2 rozpoczęła się idealnie dla podopiecznych Mikołaja "miNIr0xa" Michałkowa, którzy cały czas kontrolowali sytuację na serwerze i konsekwentnie budowali swoją przewagę. HR w pierwszej połowie ani razu nie zdobyło dwóch oczek z rzędu, dzięki czemu przed zmianą stron AGO prowadziło aż 12:3.

W przerwie meczu problemy techniczne chwilowo wykluczyły z rywalizacji Özgüra "woxica" Ekera, którego zastąpił trener międzynarodowej formacji – Ivan "Johnta" Shevtsov. Polacy nie wykorzystali jednak absencji gwiazdy drużyny przeciwnej i pozwolili rywalom wreszcie się rozpędzić. Turecki snajper wkrótce wrócił do gry i razem z kompanami zapunktował aż dziesięć razy z rzędu! Wtedy Jastrzębie wreszcie wzięły się w garść i dokończyły dzieła zniszczenia.

Po dzisiejszych pojedynkach AGO nie opuściło ostatniej pozycji w tabeli, jednak znacznie zbliżyło się do swoich rywali. Polacy wrócą do akcji 13 listopada, kiedy podejmą ex-Space Soldiers. Po więcej informacji na temat 8. sezonu ESL Pro League zapraszamy do naszej relacji tekstowej.